Rowerzystki wyjechały prosto pod TIRa! Kierowca ratując siebie i je wjechał do ogrodu [ZDJĘCIA]
Zagapiły się? Nie zauważyły ogromnej ciężarówki? Dwie nastoletnie rowerzystki na swoich jednośladach wjechały wprost pod TIRa! Gdyby nie zimna krew, umiejętności i opanowanie kierowcy – mogło dojść do tragedii. Kierowca TIRa ratował się, wjeżdżając ciężarówką do przydomowego ogrodu!
Ostra niestrawność po świętach i strajku nauczycieli! TOP 5 SILESIA FLESZ
Dzięki przytomności umysłu i błyskawicznej reakcji kierującego tirem nie doszło do tragedii. Mężczyzna, aby uniknąć potrącenia dwóch rowerzystek, które wjechały wprost pod ciężarówkę z drogi podporządkowanej, odbił i wjechał w ogrodzenie posesji.
Wszystko działo się 2 maja w miejscowości Prądzew w gminie Rusiec. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwie dziewczynki w wieku 12 i 16 lat jadące na rowerach drogą podporządkowaną wjechały na drogę z pierwszeństwem przejazdu wprost po jadącego tira. Tylko dzięki właściwej reakcji kierowcy ciężarówki nie doszło do tragedii.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że drogą z pierwszeństwem przejazdu od strony Kiełczygłów w kierunku miejscowości Widawa jechał kierowca Renault Magnum. Kiedy zbliżał się do skrzyżowania z drogą podporządkowaną prowadzącą z miejscowości Dąbrowa Rusiecka w kierunku miejscowości Prądzew, nagle wyjechały z niej dwie dziewczynki na rowerach.
26-letni kierowca ciężarowego Renaulta, chcąc uniknąć potrącenia dziewczynek odbił w lewo i wjechał w ogrodzenie posesji. W wyniku tego manewru jedna dziewczynka została zaczepiona przez pojazd. Dziewczynka w wieku 12 lat została przewieziona do szpitala w Bełchatowie. Jej żuciu na szczęście nic nie zagraża. Kierowca Magnum był trzeźwy.
Policja – szczególnie w długi, majowy weekend prosi o rozwagę zarówno kierowców, jak i rowerzystów. A także o zwrócenie uwagi na to, co robią nasze dzieci. Szczególnie, jeśli jeżdżą po publicznej drodze…
autor: Wojtek Żegolewski źródło: KMP Bełchatów
