Rozdeptał gołębia na deptaku. Uważał, że nie zrobił nic złego, bo „inni ludzie jedzą gołębie i też je zabijają”
40-latek rozdeptał gołębia na deptaku. Mężczyzna zrobił to w obecności małych dzieci, które karmiły ptaki. Uważa, że nie zrobił nic złego, gdyż „inni ludzie jedzą gołębie i też je zabijają”.
Sytuacja miała miejsce na zielonogórskim deptaku. Policja została zaalarmowana przez przechodniów, że agresywny mężczyzna zabił gołębia, rozdeptując go. Najbardziej bulwersujący jest fakt, że sprawca zrobił to w obecności małych dzieci, które właśnie z radością karmiły ptaki od lat rezydujące w centrum Zielonej Góry.
Policjanci poinformowani przez jedną z kobiet – która podała im opis sprawcy – przeszukali kilka ulic w pobliżu miejsca zdarzenia i zatrzymali dwóch mężczyzn. Sprawcą okazał się 40-letni Michał D., który został zatrzymany w policyjnym areszcie. 40-latek był pijany, w chwili zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zachowywał się agresywnie, nie rozumiejąc co złego zrobił, bo „inni ludzie jedzą gołębie i też je zabijają”. Mężczyzna pracuje za granicą, w Zielonej Górze przebywa tylko czasowo. To dzięki szybkiej reakcji policjantów, 40-latek nie uniknie odpowiedzialności za swój czyn. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut zabicia zwierzęcia.
(źr: Policja Lubuska)