Silesia Flesz najnowsze informacjeSportStyl życiaTechnologieTVS VIDEO

Różne standardy dróg rowerowych. Wideo

Jedni budują byle jak, a drudzy tak, żeby było dobrze. Rowerzyści każdego dnia przekonują się, że podejście do budowy dróg rowerowych w Polsce pozostawia wiele do życzenia. A wydawałoby się, że nie trzeba już tłumaczyć, dlaczego zamiast betonowej kostki powinien drogach rowerowych powinien być asfalt.

 

Kostka brukowa to zmora rowerzystów. Taką wątpliwą atrakcję chciały sprezentować mieszkańcom na ul. Portowej urzędnicy z Gliwic.

– Byliśmy przekonani, że to będzie taka standardowa asfaltowa ścieżka, oddzielona taki wąskim pasem trawnika od jezdni. Tak było z nami ustalane na spotkaniach, kiedy ją konsultowaliśmy. Natomiast po analizie przetargu opublikowanego w BIP–ie, okazało się, że doszło tam do jakiejś dziwniej wrzutki i tam ktoś wpisał nawierzchnię z kostki – mówi Tomasz Herud, Stowarzyszenie Rowerowe Gliwice.

Zarząd Dróg Miejskich swoją decyzję tłumaczy tym, co znajduje się pod ziemią. Postanowiono użyć kostki, ponieważ łatwiej ją rozebrać, żeby dostać się do rur czy kabli.

– Dla kogo my to budujemy? Czy dla nas ważna jest wygoda „sieciowców”, którym być może za 10 lat pęknie rura i będą musieli 3 m kw. rozebrać i położyć na nowo? Czy gliwiczan i gliwiczanek, którzy będą po tym codziennie jeździć? – pyta Herud.

Wygląda na to, że urzędnicy naprawią swój błąd i nawierzchnia zostanie zmieniona na asfaltową, czyli wpisującą się w metropolitarne standardy rowerowe. Taka właśnie droga powstaje w Mikołowie i ma przebiegać wzdłuż Śląskiego Ogrodu Botanicznego.

– Chcemy ją zrobić szeroką, wygodną, rekreacyjną. Wiemy, że nie tylko rowerzyści będą z niej korzystać, ale również osoby na rolkach, na hulajnogach, teraz dzieciaki, jest to bardzo modne ostatnio. Więc ten cel rekreacyjny będzie spełniony, jest ta ścieżka rowerowa odsunięta od drogi, tej głównej drogi – mówi Mateusz Handel, zastępca burmistrza Mikołowa.

Ścieżka o długości prawie 4 km będzie łączyła sołectwa Mokre i Bujaków. Ma być gotowa dopiero jesienią i będzie jedną z najdłuższych dróg rowerowych w metropolii.

Łukasz Kądziołka

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button