Ruda Śląska: Kopalnia Pokój ma fedrować wolniej, żeby nie było szkód górniczych [WIDEO]
Skutki eksploatacji górniczej widoczne są w Rudzie Śląskiej – Wirku gołym okiem. Ale jest szansa, że będzie ich mniej. Po negatywnej opinii miasta, Polska Grupa Górnicza zmodyfikowała plany wydobycia dla kopalni „Pokój” i zadeklarowała, że eksploatacja prowadzona będzie wolniej.
Równolegle realizowane będą prace prewencyjne, których celem będzie zapobieganie niszczeniu budynków. -Możemy tutaj mówić o uwzględnieniu naszych uwag przez kopalnię. Jeżeli chodzi o to czy możemy być spokojni – nie będziemy spokojni, bo mimo wszystko ta eksploatacja odbije się na Wirku i teraz jest ważne to jak szybko kopalnia będzie reagowała na szkody górnicze. Jeżeli w tym tempie co do tej pory to nasz niepokój jest większy, a jeżeli coś się zmieni i reakcja na szkody będzie zdecydowanie szybsza wtedy możemy być spokojni – mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.
Programowi eksploatacji górniczej kopalni „Pokój” przyglądała się także komisja ds. ochrony powierzchni Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. W swojej opinii, komisja sformułowała szereg zaleceń, których celem jest zmniejszenie rozmiaru szkód górniczych. Kopalnia Ruda, która skupia w sobie ruchy Pokój, Halemba-Wirek i Bielszowice to największy pracodawca w Rudzie Śląskiej. Zakład zatrudnia ok. 6,5 tysiąca osób.
A szkody górnicze wmawiają że to są szkody od aut nie od wydobycia, TVS przyjedźcie na wirek na Werdon Stary, tynki odpadają mieszkania zalewa woda deszczowa wejdźcie na YouTube wpiszcie szkody górnicze Ruda Śląska zobaczycie filmiki jak od środka to wygląda!!!
Miałem szkody górnicze, niestety nic kopalnia nie robiła w tej sprawie. Pomogła mi Kancelaria Fortis z Katowic. Dlaczego ja mam być poszkodowany skoro kopią pode mną i nie mają mojego pozwolenia, skoro to mój teren.