Ruda Śląska: Miasto przejmuje kopalniane grunty
Ruda Śląska po latach starań przejęła bezpłatnie od Spółki Restrukturyzacji Kopalń 50 nieruchomości o łącznej powierzchni 2,6 ha. Są to głównie drogi i pasy drogowe. W środę został podpisany akt notarialny w tej sprawie. Miasto będzie teraz mogło część z nich wyremontować.
Chcemy kontynuować dalszą współpracę z SRK i myślimy o zagospodarowaniu kolejnych nieruchomości, także tych na cele inwestycyjne – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. O woli dialogu w tej kwestii zapewnił obecny na ostatniej sesji Rady Miasta wiceminister górnictwa Grzegorz Tobiszowski, który zapowiedział także realizację 9 najpilniejszych zadań w zakresie likwidacji szkód górniczych w mieście.
Podpisany akt notarialny to finał kilkuletnich starań miasta o przejęcie kopalnianych gruntów.
Pozwoli nam to uporządkować stan prawny wielu nieruchomości, będziemy mogli też wreszcie wykonać niezbędne remonty. Bez wątpienia kluczowym będzie naprawa drogi dojazdowej do Burloch Areny, która znajduje się w opłakanym stanie. Już dawno chcieliśmy ją wyremontować, lecz zgodnie z prawem nie mogliśmy inwestować na nie swoim terenie. Niestety wielu mieszkańców nie wiedziało, bądź nie rozumiało tej sytuacji, stąd nie brakowało głosów zdziwienia i oburzenia, że w XXI w. nie można wykonać dojazdu do nowoczesnego obiektu sportowego – tłumaczy wiceprezydent Krzysztof Mejer.
Jednym z gruntów, który przejęło miasto, jest nieruchomość, na której znajduje się budynek żłobka miejskiego. Do tej pory miasto użytkowało go na podstawie umowy użyczenia z 1992 r. Pozwoliło to na przestrzeni lat dokonywać remontów oraz modernizacji budynku. Łączne nakłady poniesione w tym czasie szacuje się na ponad 1 mln zł. Co ważne, wszystkie nieruchomości, które przejęło miasto, mogą być wykorzystane wyłącznie na cele związane z wykonywaniem zadań własnych gminy zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym.
Oprócz 50 działek, których miasto stało się właśnie nowym właścicielem, w kolejce do przejęcia czeka kolejnych 14. Są to również pasy drogowe i drogi. Ich przejęcie będzie możliwe dzięki podpisanemu już wcześniej porozumieniu. Okazuje się, że władze miasta rozmowy na temat przejmowania tych gruntów rozpoczęły jeszcze z władzami Kompanii Węglowej /po przekazaniu w 2016 r. kopalń do Polskiej Grupy Górniczej spółka z końcem czerwca 2017 r. została podzielona między Spółkę Restrukturyzacji Kopalń oraz dwie nowe spółki/.
Władze Rudy Śląskiej myślą również o kolejnych nieruchomościach, które miasto mogłoby przejąć.
Chcemy w Rudzie Śląskiej przywracać do życia tereny pogórnicze i ściągać tu inwestorów. Nie uda się jednak tego zrobić bez ścisłej współpracy ze stroną rządową i górnictwem. Dlatego cieszę się, że podczas ostatniej sesji wiceminister Grzegorz Tobiszowski zadeklarował chęć wspólnego działania w tym temacie – zastrzega Grażyna Dziedzic.
Obecny podczas ostatniej sesji Rady Miasta wiceminister Tobiszowski zapowiedział, że zostaną podjęte rozmowy na temat wspólnego zagospodarowywania dużych terenów pokopalnianych, w szczególności po dawnej KWK „Nowy Wirek” oraz przy ul. Bukowej rejonie trasy N-S. – Na ten cel można będzie wykorzystać wsparcie z programów rządowych, np. z Funduszu Ochrony Środowiska. Jest to duży walor, że samorząd będzie miał partnera po stronie rządu – zapewniał Grzegorz Tobiszowski.
Jak podkreślił wiceminister Tobiszowski niezwykle ważne w Rudzie Śląskiej, także w kontekście zagospodarowywania terenów pogórniczych są nowo wynegocjowane z Komisją Europejską przepisy, dotyczące pomocy publicznej na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego. Łączna kwota pomocy publicznej na ten cel w latach 2019-2023 wynosi 12,991 mld zł, czyli o prawie 5 mld więcej niż pierwotnie zakładano. Pieniądze te mogą być przeznaczone na urlopy górnicze, odejścia w górnictwie, ale również na zagospodarowywanie terenów i majątków pogórniczych, które dziś są w SRK.
Władze miasta nie ukrywają, że mają już pomysł na zagospodarowanie tych nieruchomości. – Na terenach po dawnej KWK „Nowy Wirek” chcemy poprowadzi obwodnicę Kochłowic. W ten sposób komunikacyjnie odciążymy tę dzielnicę, a przy okazji otworzymy nowe tereny inwestycyjne – zdradza plany prezydent miasta.
Kolejna dobra wiadomość dla rudzkiego samorządu wiążąca się z zapowiedziami wiceszefa resortu energii dotyczy likwidacji szkód górniczych. Okazuje się, że SRK będzie mogła zrealizować 9 najpilniejszych zadań z zakresu usuwania szkód górniczych. Chodzi głównie o obiekty użyteczności publicznej – budynki Szkoły Podstawowej nr 1, Dom Seniora „Wigor” oraz kilka budynków mieszkalnych znajdujących się w zasobie MGSM „Perspektywa”.
Aktualnie w mieście na „majątek” SRK obejmuje blisko 1000 działek o powierzchni ponad 380 ha zabudowanych blisko 500 budynkami i budowlami o powierzchni ponad 120 tys. m².
(źr: UM Ruda Śląska)