Fryzjer i mechanik samochodowy to z pewnością zawody na topie. Tak można wnioskować chociażby po liczebności uczniów, którzy w Rudzie Śląskiej wzięli udział w pasowaniu na czeladników.
Fryzjerzy, złotnicy, mechanicy, zegarmistrzowie. Ruda Śląska ma 62 nowych kandydatów na rzemieślników. Najwięcej osób chce kształcić się w zawodzie fryzjera i mechanika samochodowego. Takie specjalności jak szewc czy kominiarz powoli zanikają. –Uczę się w kierunku stolarstwa, ponieważ mam też wujka w tym zawodzie i chciałbym otworzyć w przyszłości swoją stolarnię – mówi Dominik Matczak, uczeń Szkoły Zawodowej nr 1 w Rudzie Śląskiej.
Rudzki Cech Rzemiosł i Przedsiębiorczości ma prawie 60 lat. Co roku uroczyście przyjmuje nowych adeptów. Jest ich jednak coraz mniej. -W dobie sklepów wielkopowierzchniowych, wielkich przedsiębiorstw, konglomeracji różnego rodzaju, wydaje się społeczeństwu, że po prostu nie ma miejsca na takie małe zakłady fryzjerskie, wędliniarskie itd. Ale jest to pojęcie błędne – podkreśla Grzegorz Skudlik, starszy Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Rudzie Śląskiej.
Ruda Śląska docenia usługi małych firm. Stara się, by pozostało ich na rynku jak najwięcej. -Ruda Śląska jest miastem, które ma najniższe podatki, wspieramy również w ten sposób, że mają ulgi w podatkach polegających na tym, że jeżeli mają co najmniej kilku zatrudnionych czeladników, wtedy również mają pewne ulgi przez 3 lata i również pomagamy znaleźć lokale w naszym mieście – mówi Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.
Każdy z 62 uczniów podpisał umowę z zakładem, w którym będzie się uczyć swojego fachu. – Wpajam tym uczennicom właśnie chęć bycia dobrym, robienia tego, co się lubi, bo jak coś się lubi to się do pracy nie chodzi. Więc dziewczyny, jak się okazuje, po latach, jest to bardzo miłe zresztą, okazuje się , ze potrafiłam zaszczepić miłość do zawodu i to jest cudowne – mówi Helena Pastuszka, Studio Fryzjerskie Halina.
Uczniowie po 3 latach nauki zawodu otrzymują europejski tytuł czeladnika. Po kolejnych 3 latach mogą starać się o uprawnienia mistrzowskie, które umożliwiają nauczanie kolejnych czeladników. (Martyna Mikołajczyk)
