Rybnicki Alarm Smogowy idzie na wojnę z sejmikiem. Wojnę o czyste powietrze! [WIDEO]
Niedopuszczeni do głosu zapowiadają, że to początek batalii. Bo działania rybnickich radnych w sprawie zaostrzenia uchwały antysmogowej w mieście na razie nie mają siły przebicia w sejmiku województwa śląskiego. Sejmik nie zamierza rozpatrywać uchwały rybnickiej rady.
Apel TOP 5 SILESIA FLESZ: Nie chcemy stolicy w Katowicach!
-Pan przewodniczący nie uzasadnił swojej odmowy. Jednocześnie przysłał pismo, że nie widzi w chwili obecnej możliwości wprowadzić taki punkt do obrad i to mnie zdziwiło. Odesłałem panu przewodniczącemu pismo, w którym zaakcentowałem że jako rada miasta mamy prawo prosić o takie zmiany, mamy prawo prosić sejmik o debatę na ten temat – mówi Wojciech Kiliańczyk, przewodniczący Rady Miasta w Rybniku.
W lutym większość radnych w Rybniku opowiedziała się za zaostrzeniem uchwały antysmogowej.
-Jako radni PO wprowadziliśmy za zgodą rybnickiego alarmu smogowego zapis dotyczący zakazu montowania pieców węglowych w nowych budynkach od 1 stycznia 2020 roku. Ta sytuacja która miała miejsce w sejmiku woj śląskiego doprowadziła do tego, że ten zapis nie wejdzie w życie – mówi Łukasz Kłosek, radny RM w Rybniku.
Radny sejmiku województwa śląskiego z PO jest zbulwersowany całą sytuacją.
–Podejrzewam, ze jest to opór polityczny. W sejmiku rządzi inna opcja niż w Rybniku – i ewidentne było widać wręcz pokpiwania z przewodniczącym rady miasta Rybnika i taki absolutny tępy opór, że nie ma chęci dyskusji – mówi Grzegorz Wolnik, radny sejmiku województwa śląskiego.
Rybniccy radni zapowiadają złożenie petycji, której sejmik nie będzie mógł już odrzucić. Miasto walczy ze smogiem na całej linii. W marcu radni podjęli uchwałę o zwolnieniu mieszkańców domów jednorodzinnych używających ekologicznego źródła ciepła z podatku od nieruchomości. Miasto rocznie ma to kosztować od 300 do 400 tys. złotych.
autor: Monika Herman