Rybnik: TO OBURZAJĄCE! Romska żebraczka prosiła o pomoc dla dziecka. Jedzenie od razu wyrzuciła do śmieci! [WIDEO]
Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, że od pomocy są zorganizowane akcje i fundacje, a nie uliczne żebractwo – proszę zobaczyć wideo. W Rybniku żebraczka, która prosiła o jedzenie lub pieniądze dla siebie i dziecka – zaraz po tym, jak dostała całą siatkę jedzenia – wyrzuciła je na śmieci! Wszystko nagrał uliczny monitoring.
Klęczała na ulicy i prosiła o jedzenie dla siebie i dziecka. Niedługo później wyrzuciła to, co dostała do kosza. Na nagraniu z monitoringu widać, że zaraz potem idzie w stronę centrum handlowego. Mieszkańcy Rybnika przyznają, na ulicy Zamkowej, na której rozegrały się te wydarzenia, żebrzący to norma. -Jak czuję alkohol to nie daję, a jak już tak widzę, że na bułeczkę, na bułeczkę to będzie piwo za tę bułeczkę, tak? No nie nie nie, to tak dam, ale nie wszystkim – mówi Krystyna Gołąbek, mieszkanka Rybnika.
-Mnie się wydaje że, jak pomóc to w takiej formie jakiejś jak są przykładowo te świąteczne paczki, czy zbiórki w szkole na przykład. Takie typowo przeznaczone po prostu prezenty dla najbardziej potrzebujących – mówi Weronika Karwot, mieszkanka Rybnika. -Cyganom nie, swoim daję. Kupuję, idę do sklepu, kupuję im jedzenie jak chcą – mówi natomiast Barbara, mieszkanka Rybnika.
Rybnicki Ośrodek Pomocy Społecznej zapewnia, że system opieki działa na tyle sprawnie, że nawet najbiedniejsi żebrać nie muszą. Wystarczy, że zgłoszą się do ośrodka, a ten odpowiednio o nich zadba- wyżywi i zapewni nocleg. -Ogólnopolskie badanie pokazują, głównie w Gdańsku, gdzie są takie prowadzone od wielu lat przez Uniwersytet Gdański, wynika, że 80 do 85% osób żebrzących traktuje to jako dobry i dochodowy biznes – mówi Mirosław Górka, OPS w Rybniku.
Kobieta, która wyrzuciła jedzenie, została jedynie pouczona. Od czasu incydentu nie widziano jej więcej w centrum Rybnika. -Te osoby były legitymowane, natomiast tutaj warto wspomnieć, że żeby kogoś ukarać trzeba mu udowodnić, że żebrze mając środki do życia. My na dzień dzisiejszy nie jesteśmy tego w stanie udowodnić, natomiast po prostu wiemy kim te osoby są – mówi Dawid Błatoń, Straż Miejska w Rybniku.
Akurat w tym przypadku widać, że kobieta pochodzenia romskiego ma z czego żyć. Po upublicznieniu tego nagrania ani na pieniądze, ani a jedzenie raczej nie będzie mogła już liczyć. Przynajmniej w Rybniku. (Martyna Mikołajczyk)
podobna kobiete widzialem w Zabrzu mozliwe ze to ta sama