Rybnik: SZOK! Dziki czyhały na grzybiarza pod drzewem. Zaatakowały też policjantów
Policjanci z Rybnika dostali nietypowe zgłoszenie z prośbą o pomoc. Na policję zadzwonił grzybiarz z Rybnika, który podczas grzybobrania został zaatakowany przez stado dzików. Mężczyźnie szybko udało się uciec na drzewo. Jednak zwierzęta nie dały za wygraną i czekały pod drzewem.
Przerażony grzybiarz zadzwonił wtedy na policję błagając o pomoc. Policjanci z rybnickiej komendy i komisariatu w Boguszowicach połączyli siły, by pomóc pechowemu grzybiarzowi. We wskazane miejsce wysłano policję, straż pożarną, oraz myśliwego z psami. Pierwsi ruszyli dwaj policjanci z Boguszowic pozostający w kontakcie telefonicznym z grzybiarzem.
Następnie na miejsce przyjechali jeszcze trzej policjanci. Wszyscy razem ruszyli do poszkodowanego robiąc przy tym jak najwięcej hałasu. Dzięki temu udało się odstraszyć agresywne zwierzęta. Po przegonieniu dzików mundurowi pomogli zejść z drzewa mężczyźnie. Pechowy grzybiarz wrócił do domu cały i zdrowy.
-
Dwaj mężczyźni robili TO na oczach wszystkich w krzakach! [WIDEO, ZDJĘCIA]
- Szaleniec chciał wysadzić kościół? Bomba w Rudzie Śląskiej [SZCZEGÓŁY]
-
W rowie przy DK 86 znaleziono zwłoki! Makabryczne odkrycie w Siewierzu
-
Takie ślubu jeszcze nie widzieliśmy. Powiedzieli sobie TAK na duuuże wysokości [ZDJĘCIA]
-