Kategorie

Rząd już nie kocha śląskiego węgla? Związkowcy zaskoczeni deklaracjami ministra Tchórzewskiego

Po zakończeniu już trwających inwestycji dotyczących rozbudowy elektrowni węglowych, rząd nie będzie więcej inwestował w energetykę opartą na węglu. Ta deklaracja ministra Tchórzewskiego i inne działania podjęte przez rząd sprawiają, że w ostatnich dniach związkowcy przecierają oczy ze zdumienia.

-Widzimy co się dzieje na rynku węgla, jakie są braki, słyszymy o imporcie węgla ze Stanów Zjednoczonych, no coś tu jest nie tak. Albo sobie powiedzmy, że górnictwo nie ma sensu albo idźmy w tym kierunku żeby to górnictwo było wydajne ekonomicznie i było gwarantem bezpieczeństwa energetycznego – mówi Piotr Bienek, wiceprzewodniczący górniczej Solidarności. W liście skierowanym przez górniczą Solidarność do premier Beaty Szydło, oberwało się nie tylko ministrowi, ale także prezydentowi Dudzie.

Po zakończeniu już trwających inwestycji dotyczących rozbudowy elektrowni węglowych, rząd nie będzie więcej inwestował w energetykę opartą na węglu

Kontrowersje wywołały te słowa wypowiedziane na sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych: -Polska niezmiennie od lat uczestniczy w globalnych wysiłkach o ochronę środowiska oraz walki ze zmianami klimatu i wywiązuje się w tym zakresie ze wszystkich swoich zobowiązań. Z nadwyżką zrealizowaliśmy cel redukcyjny wyznaczony nam w protokole z Kioto. Wraz z Unią Europejską realizujemy najbardziej ambitny w skali globalnej wkład do Porozumienia Paryskiego – mówił w ONZ Prezydent RP, Andrzej Duda.

Porozumienia, które zdaniem związkowców i części ekspertów jest po prostu anty węglowe. -Mamy w Europie taką histerię antywęglową. Unia Europejska, niestety, ale robi wiele, żeby wyrugować węgiel z miksu energetycznego, co jest bardzo nie w porządku, bo trzeba brać pod uwagę specyfikę poszczególnych krajów. Polska jak wiadomo, bazuje na węglu, jeszcze przez wiele lat węgiel brunatny będzie u nas głównym nośnikiem energii, no i ten niepokój związkowców jest uzasadniony – podkreśla Jerzy Dudała, publicysta.

Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki – dodaje natomiast, że to co się dzieje w tej chwili na linii związkowcy – rząd, w końcu musiało nastąpić. -Odejście od węgla się dokonuje samo, i to nie tylko za sprawą prawa unijnego czy wymogów unijnych, ale za sprawą naszej zdolności do wydobywania węgla w Polsce. Natomiast związkowcy przyzwyczaili się do tego, że są głaskani, pieszczeni, tolerowani i uwielbiani, a muszą się przyzwyczaić, że są działaczami w normalnym przemyśle, który kieruje się sygnałami ekonomicznymi – uważa Jerzy Markowski.

Powiązane artykuły

Związkowcy apelują w piśmie o pilne spotkanie z premier. Chcą wyjaśnić wszelkie wątpliwości dotyczące polityki węglowej rządu. Póki co nie otrzymali odpowiedzi. (Sandra Hajduk)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button