Rzut PIT-em do kosza, czyli Mistrzostwa Polski w Katowicach [WIDEO]

W poniedziałkowy poranek przed I Urzędem Skarbowym w Katowicach odbył się finał I Mistrzostw Polski w rzucie pitem do kosza. Brzmi jak żart, i może słusznie, bo organizatorzy pół żartem pół serio chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec składania zeznań podatkowych.

 

– Spośród wszystkich podatków, które są no niezbyt przyjemne, to ten jest najbardziej podły, okrutny i ohydny. Protestujemy przeciwko temu konkretnemu podatkowi, przeciwko podatkowi od dochodów. Uważamy, że dochody obywateli są ich dochodami i państwo nie powinno interesować ile, kto i jak zarabia. A tutaj przychodzimy dzisiaj zeznawać niczym przestępcy ile zarobiliśmy i z każdej złotówki musimy się z państwem rozliczyć. To jest nieuczciwe, nie fair – mówi Tomasz Brzezina, prezes regionu śląskiego partii Korwin.

Jednocześnie przedstawiciele partii podkreślają, że podatki w ogóle są potrzebne, ale nie pobierane w ten sposób. W dzisiejszym finale niecodziennych mistrzostw udział wzięło sześciu najlepszych zawodników. Pośród nich Michał Markiewka, dziś z drugim miejscem na podium.

– …. cały czas prowadzimy również aktywną działalność w ramach działania przeciwko podatkowi dochodowemu, jego obniżania. No chociażby nasza inicjatywa tego, że kwota wolna od podatku wzrosła bardzo mocno. I ona wzrosła, ale niestety została zdeprecjonowana przez rząd za pomocą nie odliczania składki zdrowotnej – mówi Michał Markiewka, człowiek rady krajowej partii Korwin.

Data 2 maja została nieprzypadkowo wybrana na finał symbolicznych mistrzostw. To ostatni dzień terminowego składania deklaracji PIT w tym roku. I choć w urzędzie klientów nie było wielu, znaleźli się tacy, którzy robią to na ostatnią chwilę.

– Pracuje na dwa etaty i nie mam czasu na więcej, żeby zrobić to wcześniej. Mam dzisiaj wolny dzień, korzystam z tego, ale faktycznie wolałbym, żebym tego nie musiał robić. Robiłem to przez e- deklarację przez wiele lat, która nie działa w tym roku. A aplikacja e-pit żąda ode mnie zgody na wysyłanie marketingowych propozycji oraz re-marketing, czyli że będą sprzedawali za darmo moje dane. Dlatego przyjechałem – mówi Andrzej, mieszkaniec Katowic.

W dzisiejszym finale w rzucie PIT-em do kosza ustanowiono rekord, ponieważ zwycięzca trafił do celu z odległości 4,32 m. Być może za rok o tej porze zawodnicy spotkają się w stolicy, bo taki jest plan.

Autor: Fatima Orlińska