Są już pierwsze mandaty na 2500 złotych! Te na 2000 i 1500 sypią się już dziesiątkami! Przeczytajcie gdzie!
Nowe mandaty, jakie weszły w życie z dniem 1 stycznia 2022 roku to nie tylko tabelka na postrach kierowców. Pierwsze naprawdę bardzo wysokie mandaty na 2500 i 1500 zł już wystawione! I wszystko wskazuje na to, że posypią się wkrótce kolejne.
Nowe mandaty weszły w życie 1 stycznia 2022r. Ten, który najbardziej straszy kierowców, to 2500 zł – tyle można dostać od drogówki za przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h. Jeden z pierwszych mandatów na maksymalną wysokość 2500 złotych dostał kierowca, który w Warszawie pomylił odwagę z odważnikiem i Most Siekierkowski z torem wyścigowym. Zasuwał nim bowiem 160 km/h! Policja, która go na tym złapała – litości nie miała – mandat 2500 zł wystawiony. Mężczyzna stracił też oczywiście prawo jazdy.
-
Nowy taryfikator mandatów już działa. Sypią się mandaty „z wyższej półki”
-
2500, 2000, 1500 zł. Sporo mandatów na najwyższe kwoty wystawiła już policja
-
Nowy taryfikator mandatów ma utemperować największych „fanów” prędkości
Pierwsze dziecko w Polsce w 2022 r. urodziło się w Mikołowie! Dokładnie minutę po północy!
Wielki Sylwester, wielkie sprzątanie. Po Sylwestrowej Mocy Przebojów została moc śmieci
Ależ było gorąco! Tysiące ludzi witało nowy rok na Sylwestrowej Mocy Przebojów na Stadionie Śląskim
Nowy taryfikator mandatów: Policja już wystawia te na najwyższe kwoty
Kolejny kierowca z wysokim mandatem to kobieta, która na Słomińskiego – także w Warszawie – za przekroczenie prędkości dostała noworoczny upominek w postaci mandatu na 1500 zł.
Mandaty – te najwyższe – sypią się jak płatki śniegu. W taryfikatorze inaczej niż w pogodzie – nie ma odwilży. Jak chwalą się policjanci z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie – w jeden tylko dzień nałożyli już po kilkanaście mandatów po 1500 zł i 2000 zł. Grupa SPEED ma prawdziwe żniwa. I wygląda na to, że mieć będzie, bo chociaż nowy taryfikator mandatów to miał być straszak na drogowych kierowców i na tych, którzy limity prędkości i przepisy mają za nic – że jeszcze jakiś czas policja będzie dopisywała sporo zer do mandatów. Bo na razie kierowcy nie wydają się szczególnie przejęci wysokimi karami. A te są naprawdę wysokie.
Już po kilkanaście mandatów po 1500 zł i 2000 zł nałożyli policjanci warszawskiej grupy "SPEED". Rekordzista pędził Mostem Siekierkowskim blisko 160 km/h. Oznacza to mandat w wysokości 2500 zł i utratę prawo jazdy. pic.twitter.com/NF9lX5fTbB
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) January 1, 2022
Nowy taryfikator mandatów: 2500 zł za przekroczenie prędkości o 71 km/h
Nowelizacja prawa drogowego oznacza, że od 1 stycznia 2022 r. kierowcy muszą stosować się do przepisów, bo ich nieprzestrzeganie przyniesie „bolesne” mandaty. W skrajnych przypadkach nieodpowiedzialności, kierowcę może czekać mandat w wysokości 5 tys. zł i 15 punków karnych, a dodatkowo sąd będzie mógł nałożyć 30 tys. zł.
Szczególnie surowo karane są przewinienia względem pieszych. Nieustąpienie pierwszeństwa może kosztować kierowcę 1,5 tys. zł, a w warunkach recydywy nawet 3 tys.
Maksymalna stawka 15 punktów karnych jest możliwa w przypadku m.in. takich wykroczeń, jak: wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i przejazdach rowerowych lub bezpośrednio przed nimi, omijanie auta, które zatrzymało się, by ustąpić pierwszeństwa pieszym, przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h oraz kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości.
13 punktów karnych kierowca otrzyma, jeśli przekroczy dopuszczalną prędkość o więcej niż 40 a mniej niż 50 km/h.
10 punktów (to dotychczasowy pułap) będzie dotyczyło przekroczenia dopuszczalnej prędkości od 31 do 40 km/h, zawracania na autostradzie lub drodze ekspresowej lub wjazdu na przejazd kolejowy przy opadających rogatkach.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Nowy taryfikator mandatów: Maksymalnie można dostać w wysokości 5 tys. zł
Znowelizowane przepisy nadążają również za rozwojem nowych środków komunikacji indywidualnej. Użytkownik hulajnogi, będąc pod wpływem alkoholu, podobnie zresztą jak rowerzysta, zapłaci tysiąc złotych.
-Jako właściciele pojazdów musimy też pamiętać, że za brak OC zapłacimy dwukrotność pensji minimalnej, czyli 6020 zł. Jeśli przerwa w ważności polisy OC będzie wynosiła od 4 do 14 dni, opłata wyniesie 3010 zł, a za maksymalnie 3 dni przerwy w ważności polisy trzeba będzie zapłacić 1204 zł – przypominają policjanci.
W przypadku właścicieli motocykli będą to kary odpowiednio 1003, 502 i 201 zł. Właściciele samochodów ciężarowych zapłacą o 50 proc. więcej niż właściciele osobówek.
źródło: KSP Warszawa, KMP Gliwice autor: Wojciech Żegolewski