Ludowy i Zimowy w Sosnowcu odchodzą do historii
"Są takie pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi"
Stadion Ludowy i Zimowy w Sosnowcu przechodzą do historii. Przed kibicami ostatnie rozgrywki. Kibice Zagłębia Sosnowiec pożegnają Stadion Zimowy w Sosnowcu, nazywany też po prostu „lodowiskiem na Sielcu”.
Listopad 2022 to miesiąc ostatnich rozgrywek zagłębiowskiej drużyny w hokeja, a jedno z zaplanowanych spotkań w środę 16 listopada o godz. 19. Naprzeciw sosnowiczanom staną przedstawiciele GKS Tychy. Kolejne mecze odbędą się 20.11 oraz 29.11.
Czas na Zagłębiowski Park Sportowy
Historia Stadionu Zimowego sięga 1968 roku. Dokładnie 9 listopada minęły 54 lata jego funkcjonowania. Teraz obiekt przechodzi do historii, a to za sprawą nowej tafli, która powstaje w Zagłębiowskim Parku Sportowym. Tam, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze mecze w ramach nowego sezonu sportowcy rozegrają już w nowym roku. Do dyspozycji mieszkańców Sosnowca będzie – jak dotąd – ogólnodostępna ślizgawka, ale też w pełni dostosowane do standardów XXI wieku miejsce treningów i rozgrywek w hokeja.
-Obiekt wyposażony będzie w powierzchnie dla zawodników, kibiców, strefy VIP, powierzchnie dla mediów, obsługi bezpieczeństwa, obsługi medycznej, powierzchnie konferencyjne, biurowe i serwis cateringowy. Konstrukcja obiektu wyposażona zostanie w platformę dla transmisyjnych kamer telewizyjnych oraz w czterościenny telebim podwieszany pod dachem. Zakłada się, iż obiekt będzie użytkowany w pełnym wymiarze czasowym w godzinach 6:00 – 22:00 przez 7 dni w tygodniu co najmniej od początku września do końca czerwca – czytamy na stronie internetowej zsp-sosnowiec.pl
Nowy Ludowy to koniec pewnej epoki
Na tym jednak nie koniec pożegnań. 28 października odbył się prawdopodobnie ostatni mecz również na Stadionie Ludowym w Sosnowcu. Kultowe miejsce, które śmiało można przyznać, wychowało całe pokolenia Zagłębiaków. Obiekt dziś choć wysłużony, to zdaniem najwierniejszych kibiców, czuć w nim ducha wyjątkowości i niezastąpioną atmosferę.
-Jedno z najlepszych wspomnień, jakie mam ze starym Ludowym to z pewnością pierwszy mecz, na którym byłem. To był 2007 rok i mecz z Jagiellonią Białystok. To był mecz rozgrywany w ogromnej ulewie, padało właściwie przed meczem, przez co boisko było takie grząskie. Przegrana wtedy 1:0, ale mimo wszystko ta przegrana dała awans. Więc ten mój pierwszy mecz na Ludowym wspominam z takim sentymentem, bo od razu zakończony awansem. Na pewno mile wspominam również drugi awans do ekstraklasy, kilka lat temu. To takie najprzyjemniejsze wspomnienia – wspomina Damian Kula, kibic Zagłębia Sosnowiec.
I ten sentyment dało się odczuć podczas ostatniego spotkania, kiedy to na murawie Ludowego – nazywanego dziś już starym, drużyna Zagłębie Sosnowiec zagrała z Wisłą Kraków. Mecz na trybunach oglądało blisko 5 tysięcy kibiców, a zatem komplet stanowiący rekord frekwencji. I mimo przegranej gospodarzy, atmosfera była prawdziwie gorąca. Słychać było głośny doping, a uwagę zwracała wyjątkowa oprawa przygotowana przez wiernych fanów Zagłębia. Są takie pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi widniało na jednym z banerów. Bo dla kibiców stadion to coś więcej, niż miejsce rozgrywek ukochanej drużyny. To także ludzie, znajomości, a nierzadko przyjaźnie na całe lata.
Stadion Ludowy. Kibice wciąż pamiętają te emocje
-Wielu zawodników, ekspertów, których było dane mi tam poznać. M.in. Adama Nawałkę, Maćka Żurawskiego przed meczami lub po meczach. Kiedyś przed meczem z Wisłą Kraków razem z moim synkiem poznaliśmy Kubę Błaszczykowskiego. Także tych wspomnień ze starym Ludowym jest i będzie masa, których naprawdę nigdy nie zapomnę. Sam klimat stadionu robi dużo. Nowy obiekt robi kolosalne wrażenie, natomiast tego klimatu, który jest na starym Ludowym powtórzyć się już nie będzie dało – mówi z sentymentem Damian Kula.
Na nowym Ludowym pierwszy mecz planowany jest tam w lutym
Czy nowy Ludowy udźwignie ciężar wspomnień, ale i oczekiwań wiernych, oddanych i zarazem wymagających kibiców? Z informacji, jakie przekazali nam zarządcy Zagłębiowskiego Parku Sportowego wiemy, że pierwszy mecz planowany jest tam w lutym. Ale to przebieg odbiorów technicznych zadecyduje czy termin ten zostanie dotrzymany.
-Poznałem tam bardzo ciekawych ludzi, którzy grali w Zagłębiu, ludzi, z którymi mam do dziś kontakt prywatny. Stadion Ludowy dał mi największe emocje, które przeżywałem. Bo jednak oglądanie meczu w telewizji to nie to samo. Przeżywanie tego wszystkiego na żywo, na własne oczy… to wszystko na pewno zawsze będzie ze mną i zawsze już stary Ludowy będę miło wspominać – podsumowuje Damian Kula.
A co czeka na kibiców na nowym obiekcie? Przede wszystkim 11.600 miejsc na trybunach, z możliwością rozbudowy do 14.500. Swoją wyjątkowość stadion zawdzięcza naturalnej, sianej murawie, która na podobnych obiektach w Polsce to rzadkość. No i ogromny, budzący dużo emocji napis Sosnowiec, widniejący na trybunie.
My tam już byliśmy Jak wygląda Zagłębiowski Park Sportowy?
Zdj. F. Orlińska
CO DALEJ ZE STARYM LUDOWYM?
Dotychczasowy stadion Zagłębia Sosnowiec zostanie bazą treningową zarówno dla piłkarzy zawodowych, jak i szkolącej się młodzieży. Niestety obiekt w sosnowieckiej dzielnicy Sielec, Stadion Zimowy, ma zostać wyburzony.