Sala koncertowa im. Władysława Szpilmana w Sosnowcu
Sala Widowiskowo-Koncertowa Muza w Sosnowcu od środy nosi imię wybitnego pianisty Władysława Szpilmana. Od dziś można tu także zobaczyć ekspozycję, która jest poświęcona życiu i twórczości artysty.
– Ojciec całe życie związał z muzyką. Jeździł po całym świecie, dał koło 2 tys. koncertów, jako przedstawiciel Polski, a w końcu jesteśmy tutaj w Polsce. Czy to jest Sosnowiec, czy nie, jest to Polska. I w sumie to jest pierwsza sala koncertowa imienia ojca. Wydaje mi się, że wystarczy. Nie potrzebne są dalsze. Cieszę się, że to jest tutaj, że to jest to miejsce – mówi Andrzej Szpilman, syn Władysława Szpilmana.
Ekspozycja, która znajduje się tuż przy wejściu do sosnowieckiej Muzy to nieduże pomieszczenie. Są w nim ekrany, na których wyświetlane są filmy z Kroniki Filmowej, ale nie brakuje też przedmiotów, które niegdyś należały do Szpilmana. Wśród nich jest między innymi pianino z 1956 roku, które miasto kupiło w 2020 roku. Ale nie tylko.
– Będzie ich zapewne dużo więcej. Bo rozmawiałem tutaj z synem pana Szpilmana, o tym, żeby więcej pojawiło się tych pamiątek. A jest to wieczne pióro, ja mówiłem, że korzystał z niego Szpilman, ale jak rozmawiałem z nim chwilę temu, to okazało się, że to jest jeszcze taka symboliczna pamiątka, bo ono towarzyszyło w tych najtrudniejszych momentach życia Szpilmanowi wraz z zegarkiem – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Oficjalnie sali koncertowej imię Władysława Szpilmana zostanie nadane podczas uroczystego koncertu, który rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18.
– W którym wystąpi pan Marek Bracha, świetny pianista, autorytet w dziedzinie wykonawstwa muzyki Szopena. A wespół z nim wystąpi na scenie również pan Andrzej Szpilman. I to będzie bardzo niezwykły, bardzo specyficzny wieczór, specyficzny koncert. Bo będzie to, można powiedzieć, połączenie słowa z muzyką – mówi Michał Góral, dyrektor Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu.
Władysław Szpilman urodził się w 1911 roku w Sosnowcu, zmarł w 2000 roku w Warszawie.
Autor: Paweł Jędrusik