Samolot runął na ziemię. Katastrofa w pow. żywieckim
Na polach w pow. żywieckim rozbił się mały samolot. Jak podaje jeden z bielskich portali, maszyna miała uderzyć w ziemię z ogromną siłą. Nie żyje przynajmniej jedna osoba – czytamy.
Aktualizacja
Na miejscu pracują mundurowi. Ich czynności nadzoruje prokurator. Są również przedstawiciele Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych.
Tuż po zderzeniu z ziemią, maszyna stanęła w płomieniach. Doszczętnie spłonęła. Na miejscu jest kilka zastępów straży pożarnej.
Nie żyje pilot. Jak podaje Radio Bielsko, to 75-letni mężczyzna. Ten wystartował z minilotniska należącego do aeroklubu Żar i po kilku minutach spadł na ziemię.
Dziś, 21 lipca 2024, przed godz. 10 na polach w pow. żywieckim rozbił się mały samolot. To okolice miejscowości Kalna i Lipowa. Jak podaje bielsko.info, awionetka uderzyła w ziemię z ogromną siłą.
Przynajmniej jedna osoba nie żyje – czytamy na portalu.
Na miejscu trwają czynności.
Więcej informacji wkrótce.