W trakcie pożaru, który wybuchł w jastrzębskim lesie doszło do wypadku drogowego. Kilka osób zostało rannych. Furgonetka, która w tym czasie przewoziła skazanych, potrąciła zwierzę i uderzyła w drzewo. Padły strzały w kierunku więźnia, który podjął próbę ucieczki. Na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń, których celem było sprawdzenie skuteczności służb ratunkowych, Policji i innych instytucji w razie zdarzenia kryzysowego.
Do pierwszej symulacji doszło około godziny 10.00, w lesie przy ulicy Podhalańskiej. Podczas wycieczki, uczniowie szkoły podstawowej zauważyli pożar, w wyniku którego poszkodowanych zostało kilkoro dzieci. Na miejsce skierowane zostały służby, których zadaniem było udzielenie pomocy rannym oraz przeprowadzenie ewakuacji osób mieszkających w pobliżu zagrożonego miejsca. Chwilę później dochoszło do wypadku drogowego. W konsekwencji wzmożonego ruchu, w pobliżu ulicy Cichej miało miejsce kolejne zdarzenie.
Tym razem, kierowca furgonetki przewożącej skazanych potrącił dzika i wjechał w drzewo. W trakcie doprowadzenia więźniów do drugiego pojazdu, jeden z nich podjął próbę ucieczki i konieczne było użycie broni przez funkcjonariuszy służby więziennej. W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową, na miejscu działań uruchomiony zostaje sztab akcji. Po zakończeniu akcji, w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w sołectwie Bzie odbyło się podsumowanie, w ramach którego przedstawiciele poszczególnych służb i instytucji dzielili się swoimi spostrzeżeniami.
Głównym celem wczorajszych ćwiczeń było zgranie ze sobą wszelkich służb ratunkowych oraz doskonalenie umiejętności i sprawdzenie sił, na wypadek katastrofy. Podczas kilku wyreżyserowanych zdarzeń, sprawdzana była sprawność i szybkość działania oraz trafność podejmowania decyzji. Do zadań policjantów należała organizacja bezpieczeństwa akcji ratowniczej i ochrona porządku w miejscu pracy ekip ratunkowych, a także umożliwienie dojazdu i wyjazdu jednostkom ratowniczym oraz izolowanie miejsc mogących stanowić zagrożenie dla osób postronnych.
