Zamiast w Sejmie, w sali sesyjnej Urzędu Miasta w Sosnowcu. Sejmowa Komisja Zdrowia spotkała się w Zagłębiu, by rozmawiać o problemie smogu.
-Postanowiliśmy zwołać posiedzenie Komisji Zdrowia dokładnie tutaj w Sosnowcu, w województwie śląskim – dlatego, że po pierwsze problem smog narasta a nie widać szczególnej aktywności ze strony rządu w tej sprawie, ale jest inna kluczowa sprawa o której mówił pan prezydent – chcemy poznać przyczyny zasady, według których rozdzielono pieniądze rządowe na walkę ze smogiem i w tym podziale pominięto dużą liczbę wielkich miast w województwie śląskim – mówił w Sosnowcu Bartosz Arłukowicz, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia.
Ale jak podkreślano – to nie jedyne problemy z jakimi zmierzyć chcą się posłowie. -Normy jakości paliw, jakie w zeszłym tygodniu zostały przyjęte przez rząd niestety nie są optymistyczne dla nas. Dalej na rynku może być dostępny muł i flot, ponieważ te normy które zostały zaproponowane nie eliminują tych paliw z rynku – mówi Rafał Psik, Zagłębiowski Alarm Smogowy.
-Dzisiaj słyszymy o stawianiu na termomodernizację, ale termomodernizacja nie eliminuje zanieczyszczenia. Źródłem zanieczyszczenia są stare kotły i złe substancje – śmieci, styropian, które często są spalane w tych kotłach. Tu trzeba wykonać gigantyczną pracę wprowadzając i normy wymiany pieców, ale na przykład też wieże antysmogowe, które służyłyby do oczyszczania – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł na Sejm RP.
Samorządowcy z województwa śląskiego apelowali o konkrety. -Kończy się sezon grzewczy i boimy się, że wraz z końcem okresu grzewczego znów dyskusje umilkną i znów będziemy spotykać się w grudniu, styczniu i w lutym i mówić o skutkach tego co się dzieje a nie o tym, że można było je eliminować albo każdego roku ograniczać – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. Pozostaje liczyć na to, że w tym przypadku punkt siedzenia zmieni punkt widzenia.
