Młodego sprawcę zatrzymano tuż po dokonanym przez niego włamaniu do budynku powstającej stacji paliw położonej w dzielnicy Modrzejów. Z jego wnętrza mężczyzna usiłował ukraść przechowywane tam narzędzia. Kiedy po wyłamaniu drzwi okazało się , że nie ma w nim narzędzi , które miałyby jakąś wartość, postanowił zabrać dwa agregaty osuszające.
Kiedy usiłował wynieść ciężkie urządzenia, został spłoszony przez przypadkowego przechodnia, który zainteresował się ruchem wewnątrz nieczynnej jeszcze stacji. Wtedy dopiero poniechał swego zamiaru i wziął nogi za pas.
W toku prowadzonego postępowania policjanci ustalili również, że zatrzymany sosnowiczanin ma na swoim koncie więcej włamań do obiektów i mieszkań prywatnych. Okazało się również, że od kwietnia dokonywał kradzieży sklepowych na terenie całej aglomeracji śląskiej – jego łupem padała zwykle markowa odzież. Za dokonane przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
