Sezon narciarski w Beskidach dobiega końca. Przedsiębiorcy nie narzekają
Ostatnie dni na zimowe szaleństwo na południu województwa. Dziś w Szczyrku jeszcze działają niektóre wyciągi i stoki, a chętnych nie brakuje, choć na pewno turystów jest mniej niż jeszcze miesiąc, czy dwa temu. Mieszkańcy Szczyrku szacują, że koniec sezonu nastąpi za ok. 2 tygodnie.
Na mijający sezon narciarski nie narzekają miejscowi przedsiębiorcy. Ich zdaniem był udany. Mimo że to jego końcówka, to w sklepach i wypożyczalniach narciarskich jeszcze pojawiają się klienci.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
– Sezon był bardzo dobry, było fajnie, duży opad śniegu, dużo naśnieżania sztucznego. Także mimo że jest marzec, generalnie do Szczyrku najlepiej przyjeżdżać w marcu, ponieważ już nie ma ludzi, w nocy są przymrozki, za dnia jest cieplutko, fajne słoneczko, u góry wszystko działa. Także generalnie sezon był bardzo dobry, był długi, bo zaczął się od grudnia i generalnie cały czas. Czasem pogoda nie dopisywała, bo był deszcz, ale warunki na stoku bardzo dobre – mówi Krzysztof Małecki, wypożyczalnia Head Meta Hotel w Szczyrku.
A ciekawy pomysł na zakończenie sezonu narciarskiego ma między innymi Szczyrk Mountain Resort, który 2 kwietnia organizuje… zjazdy rowerem po śniegu.
Autor: Paweł Jędrusik