Siemianowice Śląskie: 8-latek na quadzie zderzył się z autobusem. Stan chłopca jest ciężki
8-latek jadąc quadem, zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka autobusem. Chłopak odniósł obrażenia wymagające natychmiastowej operacji. Stan 8-latka jest ciężki, lecz nie zagraża jego życiu. Zatrważające jest to, że kilkulatek jechał quadem w grupie motocyklistów, w której był jego ojciec.
W niedzielę (10 czerwca), policjanci otrzymali informację o zderzeniu quada z autobusem na ulicy Kościelnej. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że ulicą jechała grupa motocyklistów i quadów. W pewnym momencie, jadący quadem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z autobusem. Okazało się, że czterokołowcem jechało 8-letnie dziecko, a jego 38-letni ojciec znajdował się w grupie motocyklistów. W wyniku zderzenia dziecko odniosło obrażenia wymagające natychmiastowej operacji. Chłopczyk przebywa w szpitalu w stanie ciężkim, jednak niezagrażającym jego życiu. Miejsce wypadku było objęte monitoringiem, który zarejestrował cały przebieg.
Warto pamiętać, że to rodzic odpowiedzialny jest za bezpieczeństwo swojego dziecka. Sytuacji na ulicy Kościelnej niewątpliwie można było uniknąć, gdyby tej rozwagi nie zabrakło. Droga publiczna nie jest odpowiednim miejscem na to, aby sprawiać radość dziecku, pozwalając na jazdę quadem. Policja apeluje do rodziców o wyobraźnię, a przede wszystkim o przestrzeganie obowiązującego prawa. Nadchodzą wakacje, nasze pociechy będą miały dużo czasu wolnego. Nie zawsze możliwy będzie ciągły nadzór tego, co robią. Dlatego swoją postawą i podejściem do prawa kształtujmy w młodych ludziach bezpieczne zachowania – apeluje policja.
(źr: Śląska Policja)
