Siemianowice Śląskie: narkotyki ukryte w… futrynie drzwi
Policja z Siemianowic zatrzymała dwóch mężczyzn w wieku 33 i 19 lat, którzy odpowiedzą za posiadanie narkotyków. – Młodszy nosił je przy sobie w woreczku, natomiast u 33-latka policjanci znaleźli je podczas przeszukania. Były ukryte w futrynie drzwi w jego mieszkaniu – informuje KMP w Siemianowicach Śląskich.
Policjanci prowadzili obserwację mieszkania, w którym miały znajdować się narkotyki. – Na klatce schodowej zaczekali na właściciela lokalu, kiedy mężczyzna pojawił się na schodach, okazało się, że nie jest sam. 19-latek przyznał się, że ma przy sobie woreczek z amfetaminą – informuje KMP Siemianowice Śląskie.
Nieumundurowani policjanci podczas przeszukania mieszkania, w futrynie drzwi znaleźli woreczek ze środkami odurzającymi oraz mniejszy z marihuaną, który leżał na stole.
– Do narkotyków przyznał się 33-letni właściciel mieszkania. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i na noc trafili do policyjnego aresztu. Policjanci na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczyli od nich ponad 2000 złotych. Młodszy usłyszał zarzut za posiadanie środków odurzających, za co grozi mu nawet 3 lata więzienia – czytamy w komunikacie policji z Siemianowic.
Jego starszy kolega odpowie natomiast za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Kara za to przestępstwo jest już znacznie surowsza, bo wynosi aż 10 lat więzienia. Na razie 33-latek trafił do więzienia za poprzednie przestępstwo narkotykowe. Może mówić o podwójnym pechu, ponieważ gdy został zatrzymany przez policjantów, wpłynął z sądu nakaz doprowadzenia go do zakładu karnego. Odsiedzi tam teraz 1 rok i 3 miesiące.
Źr. i foto: KMP Siemianowice Śląskie