Skandal w Jaworznie! Podczas Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych promowano zabójcę z RPA? [WIDEO]

„Janusz Waluś – ostatni żołnierz wyklęty” taki baner podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Jaworznie trzymała grupa osób, nazywająca siebie White Boys. Sprawa wywołała oburzenie wśród wielu mieszkańców Jaworzna, bo Janusz Waluś zasłynął tym, że w 1993 roku zastrzelił w RPA Chrisa Haniego – lidera partii komunistycznej.

 

-Temat wywoływał bardzo duże kontrowersje, bo nikt nie wiedział, dlaczego grupa osób przed kościołem rozdaje ulotki. To, co było na transparentach też w pewien sposób szokowało tych ludzi, którzy wychodzili z oficjalnych obchodów z kościoła – mówi Franciszek Matysik z portalu jaw.pl.

Mateusz Musiał z Jaworznickiej Inicjatywy Narodowej, która była organizatorem obchodów, tłumaczy, że organizatorzy nie wiedzieli, że taki transparent się pojawi. -Niech mieszkańcy Jaworzno ocenią. My jako Jaworznicka Inicjatywa Narodowa uważamy, że mieszkańcy miasta Jaworzna są na tyle świadomym i odpowiedzialnym społeczeństwem, że są sami w stanie ocenić po prostu takie zjawiska, wyciągając wnioski i tutaj pozostawiamy to właśnie mieszkańcom Jaworzna pod ocenę – mówi Mateusz Musiał z Jaworznickiej Inicjatywy Narodowej.

Według Michała Zichlarza, autora książki „Zabić Haniego. Historia Janusza Walusia” Waluś jest „postacią tragiczną”. Zwraca uwagę, że wiele osób, które zostały skazane za zbrodnie popełnione w czasach apartheidu opuściło już więzienia, wśród nich zleceniodawca zabójstwa Chrisa Haniego. -Janusz Waluś stara się o to od lat, ale rząd południowoafrykański mu tego odmawia. I gdzieś tam na kanwie tego Janusz Waluś jest osobą dosyć mocno kojarzoną z grupami narodowymi, grupami mocno prawicowymi – mówi Michał Zichlarz, autor książki o Januszu Walusiu.

Jak udało nam się ustalić, zarządca rynku w Jaworznie nie wyrażał zgody na taką formę manifestacji podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. (Paweł Jędrusik)