SKOKi są niewypłacalne. W ich funkcjonowaniu są nieprawidłowości [WIDEO]
Zasada ich funkcjonowania w teorii jest niezwykle prosta. Każdy z członków kasy nie tylko bez większych problemów może pożyczać pieniądze, ale na swoim wkładzie własnym również zarobić. – W momencie kiedy każdy zna, każdy z członków kasy zna się między sobą i wie kto komu pożycza i jakie pieniądze kładzie wtedy on działa najbardziej efektywnie – mówi Andrzej Koniuk, analityk rynku finansowego.
Kiedy jednak taka instytucja się rozrasta i zasada ta przestaje działać, jak mówią specjaliści ich funkcjonowanie staje pod dużym znakiem zapytania. Prawdziwa burza wokół SKOKów ponownie wybuchła w miniony czwartek po posiedzeniu sejmowej komisji finansów. W jej trakcie przedstawiciele rządu i nadzoru finansowego ostro wypowiadali się o ich dramatycznej sytuacji.
– Mówi się o niej od dłuższego czasu, że ona będzie coraz gorsza i faktycznie tak jest, po prostu biznesowo ten model jest źle zarządzany. Każdy źle zarządzany model biznesowy musi niestety, może nie, że upaść, ale poważnie zastanowić się nad swoją działalnością – mówi Andrzej Koniuk, analityk rynku finansowego.
Minister finansów alarmuje, w pięciu największych kasach Skoku brakuje miliarda 200 milionów złotych. Mateusz Szczurek porównał je jednocześnie do finansowej piramidy. W 2013 roku SKOKi w całym kraju miały blisko 1900 oddziałów (1892 oddziały), 400 milionów straty netto i sięgającą miliarda 400 milionów złotych lukę w kapitałach. Przez dwa ostatnie lata dwa oddziały ogłosiły upadłość.
– Prawda jest taka, że gdybyśmy nie objęli gwarancjami bankowego funduszu gwarancyjnego tych wkładów, to już dzisiaj po tych dwóch dużych upadłościach skoków skoku wspólnota i skoku wołomin mielibyśmy ogromną grupę ludzi, która była by pokrzywdzona – mówi Joanna Mucha, rzecznik prasowy sztabu Platformy Obywatelskiej. Wśród polityków rozpętała się prawdziwa burza. Opozycja broni Skoków.
– Jeżeli były nieprawidłowości w skokach, to one dotyczyły tych skoków, które, które były związane w jakiś sposób z Bronisławem Komorowskim i próbuje się to po prostu wpisać no bezwzględny w kampanie wyborczą – mówi Marzena Machałek, Prawo i Sprawiedliwość.
Politycy Platformy zarzuty odpierają, mówiąc że w tym przypadku nie ma mowy a kampanii, zapowiadając jednocześnie, że po ewentualnej wygranej w wyborach powołają specjalną komisję śledczą. Komisja Nadzoru Finansowego na jutro zwołała specjalne spotkanie w ich sprawie. Kasa Krajowa SKOK zapowiada z kolei pozwy sądowe przeciwko ministrowi finansów Mateuszowi Szczurkowi i Joannie Musze. Politycy PO mają odpowiedzieć za ich zdaniem wypowiedzi krzywdzące dobre imię kas spółdzielczych.
przecież to samo dotyczy banków. cały system finansowy jest bardzo kruchy…