To co wczoraj prezydenci miast usłyszeli w Katowicach od premier Ewy Kopacz wyraźnie ich uskrzydliło. Przynajmniej niektórych.Związany z Platformą Obywatelską prezydent Świętochłowic otwierał zrewitalizowane wieże po byłej kopalni Polska. Tym razem bardziej niż siebie chwalił szefową swojej partii. – Te wszystkie działania, które zostały wczoraj zaproponowane i powiedziałem to pani premier, jeżeli ona je wdroży,to dla mnie gdyby była facetem powiedziałbym, że ma dla mnie jaja, bo na prawdę zdecydowała się na rozwiązania, na które nie zdecydował się żaden prezes rady ministrów wcześniej – mówi Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.
Rozwiązania, które nadal owiane są wielką tajemnicą dla prezydentów innych śląskich miast. I to mimo, że uczestniczyli w tym samym, wieczornym spotkaniu. – Rozmawialiśmy o programie, którego nam nie dano przed spotkaniem wiec trudno odnosić s ie do konkretnych propozycji rządowych ponieważ ich tak naprawdę nie znamy – mówi Krzysztof Mejer, zastępca prezydenta Rudy Śląskiej.
![W Katowicach ruszył kongres „Programu dla śląska”. Program działa już dwa lata [WIDEO]](https://tvs.pl/wp-content/uploads/2019/10/0210programdlaslaska-220x150.jpeg)
Program dla Śląska, to na razie zbiór ogólników, który zakłada inwestowanie w nowe drogi, miejsca pracy i nowoczesne technologie. – Nie było nikogo obecnego pryz omawianiu tego programu, z którym do tej pory dyskutowaliśmy. Dyskutowaliśmy w zakresie tego programu, który miał powstać czyli tam, gdzie przekazywaliśmy założenia. Myślę tutaj o ministerstwie gospodarki – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
To z urzędnikami tego resortu wielokrotnie spotykali się samorządowcy po ogłoszeniu rządowego programu restrukturyzacji Kompanii Węglowej. Od stycznia wspólnie opracowywano program, który miał złagodzić skutki zamykania kopalń. – Chcielibyśmy wiedzieć, które z naszych propozycji zgłoszonych w lutym-marcu, zostały przyjęte, a które nie. Tego na dziś nie jesteśmy w stanie określić to jest podstawowy problem – mówi Krzysztof Mejer, zastępca prezydenta Rudy Śląskiej.
Związki zawodowe zarys ogłoszonego dziś w Katowicach programu dla województwa śląskiego i części małopolski usłyszały jako pierwsze. – Został on przywieziony w taki sposób, że uniemożliwiono nam konsultowanie albo wzięcie udziału w przygotowaniu tego programu. Nie wiem co w nim jest – mówi Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej "Solidarności".
Jej główny architekt zapewnia – to nie jest ostateczny jego kształt. – Część rzeczy niewątpliwie przywiozłam jako ofertę, ale również zaznaczyła – będzie społeczna rada, w której będziecie uczestniczyć. Ten program jest otwarty. Zapraszam was do współpracy. Macie dobre pomysły to ja wam uczciwie powiem, czy mam na to pokrycie w budżecie. Dzisiaj dałam maxa – tyle ile mogłam – mówi Ewa Kopacz, premier RP.
W województwie śląskim mają powstać nowe drogi. Bardziej rozwinąć ma się też kolej. Najistotniejsza z punktu widzenia kopalń jest deklaracja wyłożenia dużych pieniędzy na nowoczesne technologie napowierzchniowego zgazowania węgla. Rządowy dokument wymienia też w tym kontekście instalację próbnego podziemnego zgazowania węgla w Katowickim Holdingu Węglowym. – To jest uchwała rządu, to jest specjalnej rangi dokument. To nie tylko obietnica ale taki realny plan, program – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego. Który zakłada tez aktywizację absolwentów szkół górniczych, dla których nie ma pracy w kopalniach.
– Będą mogły w każdym powiatowym urzędzie pracy skorzystać z tej oferty aktywności zawodowej uzupełnionej przez bony stażowe, bony zatrudnieniowe, bony migracyjne – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. Z punktu widzenia śląskich miast najważniejsza jest deklaracja w sprawie rewitalizacji najbardziej zaniedbanych dzielnic. Rząd chce finansowo wspierać samorządy w uzyskiwaniu unijnych dotacji na ten cel. – Boje się tylko, ze to jest brzmienie a nie ma tutaj żadnych konkretów . Tego się obawiam , oby mój sceptycyzm był bezpodstawny – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. Bo wątpliwości nie mają tylko prezydenci związani z PO, którzy po ogłoszeniu programu dla Śląska dostali skrzydeł i bolesnego zejścia na ziemię się nie obawiają.
