Śląsk czeka na miliardy euro. Informację przekazał Frans Timmermans, który przyjechał do Katowic
Ponad 3,8 mld euro otrzyma pięć regionów Polski, w tym województwo śląskie, którym Komisja Europejska zatwierdziła dziś plany tzw. sprawiedliwej transformacji. Informację przekazał osobiście wiceprzewodniczący wykonawczy komisji Frans Timmermans, który przyjechał do Katowic. Tym samym śląskie zyska największe w swojej historii unijne fundusze, ponieważ wraz z Polityką Spójności to 5 mld euro.
• Przede wszystkim mamy nadzieje, że władze lokalne, regionalne pomogą nam w dialogu, będziemy razem współpracować. Musimy zobaczyć, że pewne kroki, pewne milowe kroki i pewne standardy spójności będą, muszą być spełnione. To pozwoli nam iść do przodu. Teraz wszystkie plany leżą w rękach samorządach lokalnych i regionalnych, a my będziemy pracować razem – mówi Frans Timmermans, wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej.
Fundusze europejskie, jakie ma otrzymać województwo śląskie zostały zaakceptowane pod konkretne projekty, które przedstawiciele regionu musieli przygotować. Śląsk to region, w którym z uwagi na transformację energetyczną, jest najwięcej zmian do przeprowadzenia. W związku z zapowiadaną koniecznością odejścia od węgla, trzeba zadbać również o ludzi, którzy pracują w sektorze górniczym i tym samym zapewnić górniczym regionom zupełnie nowe możliwości rozwoju gospodarczego.
• My znamy przykłady, na przykład region wałbrzyski, trzydzieści lat temu zadecydowano o zamknięciu górnictwa węgla kamiennego. Jakoś ten region sobie radzi, ale z ogromnymi takimi negatywnymi skutkami, do dzisiaj, po trzydziestu latach. Chcemy, żeby inaczej było w tych regionach, które będą w przyszłości odchodziły od węgla. I takim regionem może być właśnie Śląsk i Zagłębie – mówi Jerzy Buzek, pomysłodawca programu Sprawiedliwej Transformacji dla Śląska.
Wiceprzewodniczący Timmermans spotkał się z samorządowcami i przedstawicielami władz województwa. Spotkanie było zamknięte dla mediów, jak jednak udało nam się dowiedzieć, rozmawiano głównie o transformacji Śląska z perspektywy wyzwań i problemów lokalnych samorządów.
• To jest niesamowite, że ta ciężka praca i też upór z naszej strony doprowadziły do tego, że ten program jest zarządzany regionalnie. Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu i też pani komisarz Ferreirze za tą otwartość. Myślę, że damy radę zrealizować te wspólne założenia. Po cichu mamy nadzieję, że to nie pierwsze rozdanie, nie pierwsza transza tych środków. I że pokażemy na Śląsku, że potrafimy nimi dobrze zarządzać – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Przedstawiciel Komisji Europejskiej spotkał się również z górniczymi związkami. Dialog miał budzić dużo emocji, a nastroje związkowców po spotkaniu nie były zbyt dobre.
• Tutaj jednak wyraźnie widać, że Unia swoje, a my swoje. Jedyną ewentualną jaskółką nadziei jest to, że kwestia związana z umową społeczną i z notyfikacją tejże umowy społecznej w Unii Europejskiej, być może z inicjatywy pana przewodniczącego ruszy. Natomiast padały też tu niebezpieczne sformułowania, dotyczące chociażby czasu określonego w naszej umowie społecznej. Pan Timmermans jest przekonany, że można szybciej odejść od węgla nawet wobec takiej trudnej sytuacji związanej z bezpieczeństwem energetycznym – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”.
Przypomnijmy, że zawarta w zeszłym roku umowa społeczna zakłada wygaszanie kopalń do 2049 roku.
Autor: Fatima Orlińska