„Śląsk jest naszą nadzieją”. Nagroda im. Kutza
Maja Kleczewska z nagrodą im. Kazimierza Kutza, a Jerzy Buzek z wyróżnieniem Ambasador Śląska. To trzecia edycja nagród. Uroczysta gala odbyła się 16 lutego 2023 w Teatrze Śląskim w Katowicach.
Gdyby żył, 16 lutego miałby 94 lata i urodziny. Kazimierz Kutz. Legenda. W Teatrze Śląskim w dniu jego urodzin wręczono po raz trzeci nagrodę jego imienia. Urodził się w Szopienicach. To wybitny śląski reżyser filmowy i teatralny, honorowy obywatel Katowic. Jak powiedział w czwartek ze sceny Robert Talarczyk, dyrektor teatru, na pewno teraz spogląda na nas ze swojego nieba – i na pewno ma w nim wielką kuchnię, w której lubił przesiadywać. Nagroda im. Kutza została przyznana w czwartek w Katowicach już po raz trzeci.
Nagrodę wspólnie przyznają Teatr Śląski i Uniwersytet Śląski oraz miasto Katowice.
Nominowani w roku 2023 byli:
- rysowniczka Marta Frej
- reżyserka Maja Kleczewska
- architekt Robert Konieczny
- aktorka Maja Ostaszewska
- malarz i pisarz Henryk Waniek
Tym razem Kapituła, która obradowała od listopada, przyznała ją wybitnej reżyserce Mai Kleczewskiej. Z zawodu – psychoterapeutce.
-Sądząc po opiniach, które krążą w sieci, nie obiecuje nam nic przyjemnego. Nie zaproponuje miękkiej kozetki, ani tabletki, która odsunie od nas nasze lęki i traumy. Gwarantuje za to długi i nieprzyjemny proces. Skonfrontuje nas z emocjami, przed którymi codziennie uciekamy – mówił w laudacji Dariusz Kortko.
-Na Śląsk przyjeżdżam jak do innego kraju, gdzie ludzie mówią to, co myślą, pomagają sobie nawzajem i na dodatek mają poczucie humoru – podziękowała wybitna reżyserka, z zawodu – psychoterapeutka.
Ze sceny Teatru Śląskiego mówiła też: Ta nagroda skłania do trwania na straży społeczeństwa obywatelskiego. Kazimierz Kutz z niezachwianą pewnością walczył o Polskę wolną i silną. Taką, która nie będzie się skupiać na grobach. Niech spłynie na nas jak natchnienie jego siła i bezkompromisowość. Potrzeba nam wytrwałości w obronie wartości i przeciwstawiania się populizmowi, faszyzującemu nacjonalizmowi, upolitycznieniu mediów publicznych. Dzięki temu, że istnieją takie miejsca jak Śląsk, wierzę, że damy radę i nigdy nic nas nie złamie – mówiła ze sceny.
Publiczność nagrodziła ją gromkimi oklaskami.
-Jestem ze Śląska, z Chorzowa – Starego! – a moi najlepsi przyjaciele ze studiów są z Ząbkowic i Sosnowca – mówił prof. Jerzy Buzek, Ambasador Śląska. – Zapewniam Państwa, że bycie ze Śląska bardzo pomaga – podsumował swoją działalność prof. Buzek.
Nagroda im. Kutza. Co to za wyróżnienie?
Nagroda przyznawana jest osobom, które artystyczną aktywność łączą ze społecznym zaangażowaniem. To uhonorowanie twórców za wybitne dokonania artystyczne. Ma promować artystów prezentujących postawę bliską jej patronowi – zmarłemu w grudniu 2018 wybitnemu reżyserowi i promotorowi Śląska. Zwycięzcę wybiera 16-osobowa Kapituła. Jest w niej m.in. wdowa po Kazimierzu Kutzu, Robert Talarczyk czy Olgierd Łukaszewicz.
W 2021 roku pierwszą laureatką została Anna Dymna. W zeszłym roku – Szczepan Twardoch. Wtedy po raz pierwszy przyznano nagrodę Ambasadora Śląska. Ten tytuł przypadł prof. Tadeuszowi Sławkowi. Wygłosił wówczas płomienną mowę, nagrodzoną brawami.
Kim jest Maja Kleczewska
To jedna z najznamienitszych polskich reżyserek teatralnych, rozpoznawalna i ceniona także za granicą. Wielokrotnie nagradzana i doceniana na polskich i międzynarodowych festiwalach teatralnych. Jej dzieła budzą zainteresowanie krytyków teatralnych, a na tytuły, które zrealizowała, często trudno kupić bilety – spektakle w jej reżyserii ściągają do teatrów widzów z odległych zakątków kraju, powodują ożywione dyskusje i skłaniają do refleksji. Jej spektakle nie są ani łatwe, ani przyjemne. Opowiada w nich o człowieku w sytuacjach ekstremalnych.
Ambasador Śląska
Takich braw nie dostał nikt. Prof. Sławek o wolnych sądach i mediach
Statuetkę wykonał z brązu Ksawery Kaliski według projektu Erwina Sówki. – To ostatni projekt Sówki – przypomniał Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, który galę prowadził. Laureat otrzymuje też nagrodę pieniężną – 50 tys. złotych, które ufundował prezydent Katowic.