Śląskie: Brutalne morderstwo 18-latki. Zabójca dopadł ją w autobusie
Jest akt oskarżenia dla Mateusza H., którego prokuratura oskarża o brutalne zabójstwo 18- letniej Wiktorii z Bytomia. Do zabójstwa doszło w sierpniu 2023 roku, kilka godzin po tym, gdy Wiktoria poznała Mateusza H. na przystanku autobusowym w Katowicach. O zbrodni powiadomił sam zabójca, który zadzwonił do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
Prokuratura ustaliła, że zamordowana Wiktoria K. poznała Mateusza H. na przystanku autobusowym, gdy wracała z dyskoteki. Wszystko działo się w sierpniu ubiegłego roku. Mężczyzna zaproponował jej nocleg w Radzionkowie. Gdy kobieta zasnęła sprawca próbował ją obudzić. Gdy to się nie udało usiadł na niej okrakiem, przygniótł kolanami i zacisnął ręce na szyi.
– Oskarżony został o czyn z art. 148 par. 2 i 3 kk w związku z art. 197 par. 1 kk, to jest zabójstwa ze zgwałceniem w motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Za powyższy czyn grozi oskarżonemu od 15 lat pozbawienia wolności do dożywotniego pozbawienia wolności. Mateusz H. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia – mówi Justyna Rzeszut-Sieńkowska, Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach.
Jak się okazało Mateusz H. Po dokonaniu zbrodni zawinął ciało w folię. Jak wyjaśniał podczas przesłuchania, czuł wewnętrzną potrzebę zabicia. 19-latek został zatrzymany następnego dnia na terenie ogródków działkowych. Biegły seksuolog stwierdził u podejrzanego zaburzenia o typie zespołu sadyzmu seksualnego i ciężkie zaburzenia osobowości. Mateuszowi H. grozi dożywocie.
Autor: Paweł Jędrusik