Śląskie: Droższe podróżowanie. Od dzisiaj podwyżka cen biletów
Kumulacja podwyżek cen biletów za przejazdy w woj. śląskim. Od dzisiaj wyższe ceny wprowadza zarówno Górnośląsko-Zagłebiowska Metropolia, jak i Koleje Śląskie. Szczegóły.
Łatwiej wyliczyć rodzaje biletów, których cena się nie zmieni.
– Bilety jednorazowe 20- i 40-minutowe – mówi Łukasz Zych, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
A do tego bilety pakietowe i Metrobilety oraz bilet dobowy 24 h. Jednak w większości pasażerów autobusów i tramwajów na terenie Metropolii czekają od 1 października podwyżki. Zwykle rosła cena papierowych biletów. Teraz 20- i 40-minutowe zostają bez zmian. Za to te same elektroniczne drożeją o 20 groszy z 4 zł do 4,20 zł i z 5 zł do 5,20 zł. Za długookresowe bilety na całą sieć, ważne 90 dni i 180 dni trzeba będzie zapłacić odpowiednio o 60 i 50 złotych więcej. Metropolia przypomina, że ostatnia podwyżka była ponad 3 lata temu.
– Zsumowana inflacja za ten czas to 32%. To także wzrosty kosztów cen energii, benzyny, gazu i zmiany stawek dla przewoźników oraz wzrost płacy minimalnej – mówi Łukasz Zych, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
To kumulacja podwyżek, bo od wtorku 1 października, wyższe ceny za przejazd wprowadzają także Koleje Śląskie. Tu również będzie to dotyczyło większości rodzajów biletów. Poza kilkoma wyjątkami jest drożej i to w pewnych przypadkach sporo. Na przykład z Katowic do Tychów dzisiaj jedziemy za 5,8 zł, a od jutra trzeba za bilet zapłacić 8 zł. Z Częstochowy do Katowic bilet kosztuje dziś 24,15 zł, a od jutra już 27,5 zł.
– Średnio ta oferta jest o kilkanaście procent droższa. Zarówno w przypadku biletów jednorazowych, jak i okresowych. Natomiast są takie bilety, których ceny się nie zmieniają. To bardzo ważny dla nas bilet, czyli taryfa Mac Bilet – mówi Bartłomiej Wnuk, Koleje Śląskie.
Chodzi o ten sam wspólny bilet dla kolei i innych środków transportu na terenie Metropolii, czyli tzw. Metrobilet. Nie podrożeją tylko bilety do Krakowa czy na lotnisko w Pyrzowicach i dla podróży na 11 do 15 km, czyli na przykład pomiędzy Katowicami a Mikołowem.
Silesia Flesz TVS
Łukasz Kądziołka