Śląskie: Gotowi na falę upałów? WIDEO
To prawdopodobnie będzie najcieplejszy tydzień tego lata. Tym razem będzie można mówić o prawdziwej fali upałów. Już dzisiaj temperatura przekroczyła 30 stopni Celsjusza, a w kolejnych dniach będzie jeszcze cieplej. Wysokie temperatury mają się utrzymać do niedzieli. Już dzisiaj kąpieliska i zbiorniki wodne przeżywały najazd mieszkańców spragnionych ochłody.
Wprawdzie zanurzyć się tu nie można, ale i tak wodne place zabaw zapewniają przyjemny chłód w upalne dni. Tak jak tutaj na katowickicm os. Tysiąclecia.
– Wodny plac zabaw to dobry pomysł.
– Dziecko ma frajdę?
– Tak i tata też – mówi Justyna, mieszkanka Katowic.
Tyle, że całego dnia w takim miejscu spędzić się nie da, a jakoś w nagrzanym mieszkaniu trzeba
wytrzymać.
– Wiatraki, mamy jeden zamiast lampy, taki duży skręcony i wiatrak ten stojący. Do tego dzieci lubią bawić się kostkami lodu. Dużo lodów – to takie nasze główne sposoby. No i basen na balkonie – mówi Klaudia, mieszkanka Katowic.
Od kilku dni prawdziwe oblężenie przeżywa leżący na granicy Katowic i Mikołowa staw Starganiec, kóry został ostatnio gruntownie odnowiony. Przyjeżdżają tu mieszkańcy nie tylko tych dwóch miast.
– Właśnie wracamy już i preferujemy ranne przejażdżki. A upał gdzieś w cieniu, spokojnie tak lubimy
spędzać, a nie na plaży.
– Ale brakowało tego ciepła? Bo trochę chłodnych dni mieliśmy.
– A tak, oczywiście, oczywiście. Wygrzewamy się, ale z umiarem. Nie możemy dla zdrowia, żeby tak na pełnym słońcu – mówi Regina, mieszkanka Raciborza.
Choć jak widać, dla innych to właśnie wygrzewanie się w pełnym słońcu jest największą przyjemnością.
– I bardzo dobrze. Jest lato, ma być ciepło.
– Widzę koło jest, więc to także okazja do wypoczynku nad wodą?
– Tak, Zuzia przyjechała troszeczkę się z babcią i dziadkiem popluskać – mówi Mirella, mieszkanka Świętochłowic.
– Brakowało tego ciepła, bo trochę ochłodzenia było w ostatnich dniach?
– Było, dużo padało. Ale w sumie też dobrze, że pada. Musi czasem popadać – mówią Karol i Pamela, mieszkańcy Tychów.
Ale na razie na deszcz się nie zanosi, a przynajmniej nie dziś czy jutro.
– Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z dłuższym okresem tej gorącej pogody. Najcieplejsze teraz dwa dni, to jest obecny poniedziałek, a także nadchodzący wtorek, również środa. To są temperatury przekraczające wyraźnie 30 stopni. O ile dzisiaj i jutro nie będą występowały żadne opady deszczu, żadne burze, o tyle już w środę, zwłaszcza na południu regionu, istnieje pewne prawdopodobieństwo, że takie burze się pojawią – mówi Wojciech Pilorz, meteorolog.
Podczas takich upałów warto pamiętać, aby regularnie pić wodę i unikać zbyt długiego przebywania na słońcu, zwłaszcza w godzinach okołopołudniowych.
Paweł Jędrusik