Kolejne miasto chce robić porządek ze szpecącymi reklamami

„Pstrokacizna” jaka wynika z niezliczonej ilości reklam w miastach przytłacza.Te coraz częściej wprowadzają uchwały reklamowe, dzięki którym można ten chaos jakoś uporządkować. Do takich miast dołączy Rybnik, ale zacznie od reklam ustawionych przy drogach. 

 

Dlaczego urzędnicy chcą zacząć od reklam ustawionych przy drogach? Bo wiele z nich może mieć nieuregulowany status prawny. – W Rybniku podejmujemy inicjatywę i przystępujemy do kontrolowania usytuowanych w pasie drogowym reklam. Będziemy zwracać uwagę, czy znajdujące się na obiektach reklamy, są umiejscowione tak, aby nie utrudniały poruszania się po drogach. Sprawdzimy też, czy ich właściciele mają odpowiednie zezwolenia – komentuje Ilona Krajczewska, naczelnik Wydziału Dróg UM. 

Reklama w pasie drogowym ma swoją cenę. Taka opłatę należy uiścić u zarządcy drogi. Co ciekawe regulują to dokładnie przepisy, które mówią również o reklamach wiszących nad pasami ruchu, przytwierdzonych do budynków. – Zajęcie pasa drogowego to również koszt dla reklamującego.  Wysokość opłaty za zgodę na ustawienie reklamy regulują lokalne przepisy. W Rybniku jest to uchwała Rady Miasta. Opłatę za zajęcie pasa drogowego, w celu umieszczenia reklamy, ustala się jako iloczyn liczby metrów kwadratowych powierzchni reklamy, liczby dni zajmowania pasa drogowego i stawki opłaty za zajęcie 1 m² pasa drogowego. – czytamy dalej na oficjalnej stronie UM w Rybniku. 

Na koniec warto wziąć pod uwagę fakt, że zgodnie z ustawą o drogach publicznych, kara za nielegalne zajęcie pasa drogowego jest dziesięć razy większa niż opłata za jego legalne zajęcie. 

autor: Bartosz Bednarczuk / źródło: UM Rybnik