reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Śląskie: Kolejne podwyżki. Tym razem chodzi o wodę WIDEO

Szykuje się kolejna podwyżka. Tym razem chodzi o wodę. Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów niedawno poinformowało o planowanym zwiększeniu hurtowej ceny wody o 32% – z 2 zł i 57 gr na 3 zł i 38 gr. Z tą decyzją nie zgadzają się opozycyjni radni sejmiku, którzy chcą, żeby GPW wycofało się z zaplanowanej podwyżki.

 

-Jednocześnie jesteśmy przekonani, że wszyscy radni sejmiku woj. śląskiego – mając na względzie mieszkańca województwa, który jest odbiorcą końcowym usługi dostarczania wody – zaakceptują nasz wniosek i poprą naszą uchwałę – mówi Katarzyna Stachowicz, radna Koalicji Obywatelskiej.

Nie poparli, bo ostatecznie uchwała zawierająca apel w tej sprawie nie znalazła się nawet w porządku obrad. W niektórych miastach mówią już wprost, że ta podwyżka odbije się na rachunkach mieszkańców.

-Wcześniej czy później zostaną przerzucone na mieszkańców, bo ktoś musi za to zapłacić. Nasza firma wodociągowa jest zadłużona na ogromne miliony. Gdy tu przyszedłem w 2018 roku, same spłaty kredytów i odsetek to była wartość ponad 200 mln zł. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na to, aby dotować w jakikolwiek sposób wartość opłat za wodę – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.

Katowickie Wodociągi, największy odbiorca wody od GPW, na razie do tematu podwyżki podchodzą ostrożnie: „Pismem datowanym na 21 lipca 2022r. Katowickie Wodociągi S.A. poinformowały Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów S.A., iż nie zgadzają się z zaproponowaną zmianą ceny zakupu 1m3 wody. Obecnie trwają negocjacje, w toku których próbujemy osiągnąć konsensus i zminimalizować wzrost planowanej ceny wody”.

Radni opozycji uważają, że kilkudziesięcioprocentowej podwyżki dałoby się uniknąć. Spółka należąca do marszałka mogłaby zrezygnować z niektórych działań.

-Podzieliła swoją dywidendę w sposób taki, że przeznaczono na nią ponad 10 mln zł. Z czego ponad 8 mln zł przypada na dywidendę dla głównego akcjonariusza, czyli samorząd województwa śląskiego, który posiada ponad 80% udziałów – mówi Mirosław Mazur, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe wyjaśnia, że nie odpowiada za końcową cenę wody. To prawda, tyle, że cena końcowa zależy głownie od tego, za ile GPW sprzeda wodę poszczególnym wodociągom.

-Taki Kowalski czy Nowak zużywa w ciągu miesiąca około 3 kubików, czyli ta podwyżka, z naszej strony, jest kilkuzłotowa. Tutaj mówimy o ekwiwalencie butelkowanej wody. Mówimy o 1 m sześc., który zdrożeje o 81 groszy – mówi Maciej Zaremba, Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów S.A.

Spółka tłumaczy swoją decyzję względami ekonomicznymi – wyższymi cenami energii elektrycznej i gazu.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Łukasz Kądziołka

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button