reklama
Kategorie

Śląskie: Kot zamknął swoich właścicieli na balkonie. Ratowała ich straż pożarna

Nieprawdopodobna historia w Bielsku-Białej. Charlie, zwykły kot – zamknął swoich właścicieli na balkonie. Problem w tym, że klamka zapadła i… mieszkańcy nie mieli jak otworzyć drzwi – poinformował TVN24.pl.

 

 

Kryminalne seriale w TVS! Zobaczcie „Prawo i porządek” oraz „Napisała: Morderstwo”

reklama

Do nietypowej interwencji strażaków doszło w niedzielę wieczorem. Mieszkańcy Marcin i Paweł wyszli na balkon. Ich kot – Charlie – został w domu. Gdy mężczyźni rozmawiali Charlie skoczył na parapet, oparł się na klamce i zjechał po niej. Tak że ta się zamknęła. Niestety, nie dało się go przekonać, żeby otworzył.

Uwięzieni mieszkańcy nie za bardzo mieli co robić, bo ich balkon znajduje się około 4-5 metrów nad ziemią, a drzwi nie dało się otworzyć. Musieli wezwać straż pożarną. Strażacy weszli na balkon po drabinie.

– Samo otwieranie drzwi to było kilka minut. Podważyli drzwi śrubokrętem, tak że nie uszkodzili drzwi. Nie wiem, jak to zrobiliopowiada Marcin na łamach portalu TVN24.pl.

Do tej pory Charlie był raczej grzeczny. Drapał jedynie meble.

Źródło: TVN24.pl

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

200 osób wygrało walkę z koronawirusem w województwie śląskim

Strażacy dogaszają ogromny pożar lasów pod Częstochową. Straty ogromne! [WIDEO]

Piłkarska ekstraklasa: Plan powrotu na boiska zaakceptowany. Kibice już zacierają ręce!

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button