Śląskie leci na księżyc, czyli Piknik Rakietowy w Planetarium Śląskim [WIDEO]
Takich tłumów w Planetarium Śląskim nie widuje się często. Ale z tej okazji frekwencja zawsze dopisuje. Po raz kolejny w chorzowskim planetarium zorganizowano Piknik Rakietowy.
Zwykle można tu oglądać gwiazdy, ale dzisiaj można było wystrzelić w kosmos rakiety. -No, wszystko mi się podoba -Ale co dokładniej? Rakiety? -Rakiety wodne, rakiety powietrzne – mówi Rafał, uczestnik Pikniku Rakietowego.
Piknik Rakietowy obok Planetarium Śląskiego odbył się po raz piąty. Woda, wężyki i pompka rowerowa. Tyle wystarczy do skonstruowania wyrzutni. -Nie każdy wie, że z rzeczy, które w domu lądują w koszu na śmieci, można zrobić całkiem sprytną rakietę, którą własnymi siłami – przy pomocy bardziej sprawnej pompki rowerowej – jesteśmy w stanie wysłać na dobre parę metrów w górę. A jeszcze na dodatek przypomina to rakietę i działa na zasadzie odrzutu. Tak jak całkiem porządny silnik rakietowy- mówi dr Jacek Czakański, Planetarium Śląskie.
Oprócz wykonanych i wystrzelonych na miejscu rakiet, można było podziwiać loty modeli napędzanych paliwem stałym. Te lecą już dużo wyżej. Piknik odbywa się co roku. To ostatnia rakietowa impreza przed rozpoczęciem modernizacji Planetarium, która ma zakończyć się w 2020 roku.
(Łukasz Kądziołka)