Śląskie: Oddział pediatryczny przestanie istnieć
Już dwa razy był zawieszony na trzy miesiące. I mimo że władze szpitala dwoiły się i troiły, nie udało się znaleźć przez ten czas specjalistów. Niebawem oddział pediatryczny w wodzisławsko-rydułtowskim szpitalu przestanie istnieć. To formalność, decyzja o zamknięciu oddziału będzie podjęta na najbliższej sesji rady powiatu. Tym samym placówka podzieli los szpitala z Cieszyna, w którym pediatria nie funkcjonuje od 1 lipca.
Teraz beztrosko spędzają wakacje…i oby, jak najbezpieczniej. Czasem jednak zdarza się tak, że beztroska zamienia się w cierpienie. A ono w konieczność wizyty w szpitalu. I wtedy potrzebni są oni – pediatrzy . A tych, coraz mniej w szpitalach. Wybierają pracę w poradniach.
– Dzieci nie wybierają pory, kiedy zachorują. W takich sytuacjach dojazd do odległych szpitali powoduje niepotrzebny stres. W województwie śląskim mamy 978 specjalistów pediatrii. Wielu z nich wybiera pracę w POZ. To migracja wewnętrzna. Zaczyna więc brakować chętnych do pracy w szpitalu, w systemie dyżurowym. Braki kadrowe powodują to, że Ci którzy zostali w szpitalu są coraz bardziej przemęczeni, przeciążeni pracą i w rezultacie oni też decydują się na pracę w POZ. Wybierają to, co jest dla nich najbardziej atrakcyjne. – mówi dr n.med. Tadeusz Urban – prezes Śląskiej Izby Lekarskiej w Katowicach.
Decyzja dot. wodzisławsko-rydułtowskiej placówki ma zapaść podczas najbliższej sesji rady powiatu, która odbędzie się jeszcze w wakacje. Jak przyznają władze, pozyskanie kadry graniczy z cudem. Robią to od kilkunastu miesięcy, wciąż bez oczekiwanego rezultatu.
– Uruchomiliśmy chyba wszystkich w Wodzisławiu i okolicy, którzy mogliby nam pomóc. Sam szukałem, wykonałem chyba z 20 telefonów do lekarzy, którzy jednak odmówili mi pracy na oddziale. Argumentując, że wolą pracę w poradni. Bądź ich wiek nie sprzyja do pracy w tak ciężkich warunkach, jak na oddziale. – mówi Cezary Tomiczek – dyrektor PPZOZ w Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach
Bo to właśnie one są główną przyczyną odejść ze szpitala. Nie finanse. Powody jednak nie mają tu znaczenia dla tych, którzy wciąż pozostają w tym miejscu ze swoimi dziećmi.
Teraz tych najlepszych znajdą w poradniach. Gdy jednak będą zmuszeni odbyć wizytę w szpitalu, konieczna będzie podróż do sąsiednich miast. Zamknięcie oddziału pediatrii nie oznacza jednak, że w przyszłości nie będzie mógł być wznowiony. Jeżeli uda się pozyskać odpowiedni zespół lekarzy, oddział zostanie ponownie otwarty.
Autor: Magda Sincewicz