Śląskie: Pies pogryzł dwójkę dzieci. Właścicielka stwierdziła, że nic się nie stało
Na jednym z placów zabaw przy ul. Arki Bożka w Jastrzębiu-Zdroju pies pogryzł 3 i 4-letnie dziecko. Obrażenia na szczęście były niegroźne.
Do zdarzenia doszło 16 stycznia, około godziny 11.00 przy ulicy Arki Bożka w Jastrzębiu-Zdroju. Dzieci bawiące się na placu zabaw zostały zaatakowane przez psa, który nie miał założonego kagańca ani smyczy. 4-letni chłopiec został ugryziony w udo, a jego o rok młodsza siostra w palec ręki. Rodzice byli wraz z dziećmi na placu zabaw, ale nie zdążyli zareagować.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
W Bytomiu zbudują domki dla bezdomnych kotów
Piesek był pod opieką swojego właściciela, który uważał, że jeżeli jest zaszczepiony, to nic takiego się nie stało. Na szczęście, nic poważnego dzieciom się nie stało. Właścicielka psa okazała książeczkę szczepienia. Dokładne okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane.
źr. KMP Jastrzębie Zdrój/Marcelina