Śląskie: Pomógł młodemu mężczyźnie, a ten odwdzięczył się starszemu panu, przemocą
30-latek zaczepił starszego pana na jednej z ulic w Siemianowicach Śląskich. Chciał, by 69-latek dał mu 5 złotych. Przyjazny, starszy pan, nie odmówił i poratował 30-latka pieniędzmi. Ten odwdzięczył się starszemu panu przemocą.
Do zdarzenia doszło na ulicy Kołłątaja w Siemianowicach Śląskich. Gdy 69-latek poszedł do pobliskiego sklepu, w jego pobliżu, został zaczepiony przez 30-latka, który poprosił go o 5 złotych. Ten wyciągnął bilon z portfela i dał go młodemu mężczyźnie. Wtedy to 30-latek musiał zauważyć, że przyjazny siemianowiczanin miał w portfelu większą ilość pieniędzy.
Gdy 69-latek wszedł do swojej klatki schodowej, został napadnięty przez mężczyznę, którego wcześniej wspomógł. Z użyciem przemocy, złodziej zabrał mu portfel, w którym miał 700 złotych i dokumenty.
Ofiara powiadomiła o wszystkim mundurowych, którzy natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. 69-latek, ze śladami krwi na czole, został zawieziony do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.
Policjanci wytypowali sprawcę i rozpoczęli jego poszukiwania. 30-latek nie posiadał jednak stałego miejsca zameldowania. Już po kilkudziesięciu godzinach w jednym z pustostanów, kryminalni zatrzymali przestępcę. Okazało się, że popełnił rozbój w warunkach tzw. recydywy, gdyż w przeszłości był wielokrotnie karany. Śledczy, wraz z prokuratorem, zawnioskowali o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Decyzją sądu, mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu.
(źr: Śląska Policja)