Śląskie: Ruszył sezon grzewczy. Nie za późno? WIDEO
Takiej sytuacji dawno nie było. Mimo, że mamy już 9 października, to dopiero dziś w niektórych miastach zaczynają grzać kaloryfery. Tak jest na przykład w Katowicach czy Bytomiu.
W tym roku sezon grzewczy rozpoczyna się wyjątkowo późno. Wszystko za sprawą bardzo ciepłego września, bo tak naprawdę dopiero od kilku dni odczuwane jest wyraźne ochłodzenie na zewnątrz. W niektórych miastach ogrzewanie już działa.
– Od 6 października.
– A jak te dni wyglądały przed 6? Było już czuć zimno?
– Było już zimno, czuć. Że już tak się ochłodziło w domu.
– Jak sobie wtedy radzić z tym zimnem?
– No ciepły koc, herbatka – mówi Dorota, mieszkanka Gliwic.
– Ja mam na prąd grzanie, także grzeję sobie wtedy, kiedy chcę.
– I kiedy pani włączyła?
– Nie włączyłam jeszcze. Jestem emerytką, jeszcze w życiu tak nie narzekałam jak teraz. Mąż 80, ja 70 i niestety ciężko.
– Trzeba oszczędzać.
– Bardzo – mówi Grażyna, mieszkanka Katowic.
– Grzeją.
– Od kiedy?
– A chyba od wczoraj.
– A były takie dni, że już było czuć to zimno?
– I jak państwo wtedy sobie radzili, żeby było cieplej?
– Pod ciepłą kołdrę – mówi Krzysztof, mieszkaniec Katowic.
Pod ciepłą kołdrę dziś już nie będą musieli wchodzić mieszkańcy Katowic, przynajmniej ci z mieszkań komunalnych. W mieście ciepło popłynie dziś do około 30 tysięcy osób w 900 budynkach.
– Sezon grzewczy, jego rozpoczęcie jest kwestią elastyczną. Zawsze bierzemy pod uwagę różne okoliczności, przede wszystkim temperaturę, jaka panuje na zewnątrz, ale też między innymi zgłoszenia od mieszkańców, czy sami mieszkańcy domagają się, żeby ten sezon grzewczy rozpocząć – mówi Dawid Kwiecień, Katowicka Agencja Wydawnicza.
Ciepło zaczyna też być w Bytomiu i Radzionkowie. PEC zaczyna dostarczać ciepło do 38 tysięcy mieszkań w obu tych miastach.
– Ja w przedsiębiorstwie energetyki cieplnej pracuję 23 lata i nie ukrywam, że tak późno nie uruchamialiśmy sezonu grzewczego. To też sygnał, że zmiany klimatyczne mają miejsce, późno rozpoczynamy sezon grzewczy, ten sezon dość długo trwa – mówi Sławomir Kamiński, PEC Bytom.
Ale nie zawsze mieszkańcy muszą czekać na czyjąś decyzję, a ciepło pojawia się po prostu wtedy, kiedy zaczyna być zimno. Automatycznie. To zasługa stosowana coraz częściej tzw. automatyki pogodowej. Takiej używa między innymi Tauron Ciepło.
– To są specjalne czujniki montowane na elewacji budynku, monitorujące temperaturę i pozwala to na ustawienie wartości temperatur, zgodnie z którymi następuje samoczynne włączenie i wyłączenie dostarczania ciepła do budynku – mówi Małgorzata Kuś, Tauron Ciepło.
W nieco lepszej sytuacji są ci, którzy mają swoje własne źródła ciepła. Ale oni z kolei nie powinni zapominać o ważnych obowiązkach.
– Zanim uruchomimy te nasze urządzenia, zadbajmy o nasze bezpieczeństwo w domu poprzez wezwanie kominiarza, który dokładnie sprawdzi nam przewód kominowy, jego drożność, szczelność i prawidłowo wyczyści. Gazownika do pieca gazowego – mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski, PSP w Mysłowicach.
I choć na zewnątrz jest zimno, to pogoda w ciągu najbliższych dni znowu nas zaskoczy. Od środy termometry w dzień pokażą ponad… 20 st. C.
Paweł Jędrusik