reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Food truck Śląskie Smaki w Nikiszu

Śląskie Smaki doczekały się mobilnej odsłony. Jest nią food truck wypełniony po brzegi oczywiście śląskimi specjałami. Nie brakuje tu karminadli, rolady z modrą kapustą, czy ciaper – kapusty.

 

 

– Super, fajny pomysł. Moja ulubiona śląska potrawa to akurat kluski śląskie, rolada i czerwona kapusta, ale nie powiem, żeby ta grzybowa nie była smaczna, jest wyjątkowa – mówi Anna, mieszkanka Wodzisławia.

– Ja kocham jeść, co widać. Tak się mówi, przez żołądek do serca i ja się z tym zgadzam. W tej chwili powstaje wiele bardzo fajnych konceptów kulinarnych i ja lubię zwiedzać poprzez kuchnię. Nie jestem ze Śląska, więc tym bardziej się cieszę, że mogłam tutaj trafić w tym super czasie, pokosztować, więc uważam, że to jest bardzo trafiony pomysł – mówi Sylwia Banaszewska, mieszkanka Warszawy.

Przez żołądek do serca od wielu lat próbuje trafić Śląska Organizacja Turystyczna, która za sprawą Szlaku Kulinarnego Śląskie Smaki promuje regionalną kuchnię i całe województwo śląskie.

– Idea food trucka narodziła jakiś czas temu w idei, żeby wyjść z daniami regionalnymi poza restauracje szlaku kulinarnego, być może poza region, bo jako Regionalna Organizacja Turystyczna zajmująca się promocją turystyczną województwa śląskiego, często uczestniczmy w różnego rodzaju imprezach promocyjnych, chcąc przyciągnąć turystów do naszego regionu, więc właśnie food truck jest najlepszym powodem, żeby uczestniczyć w tego typu imprezach – mówi Agnieszka Sikorska, Śląska Izba Turystyczna.

W kuchni na kółkach można teraz znaleźć oczywiście potrawy, które serwowane są w okresie świątecznym – takie jak makówki, czy zupa grzybowa.

– Jest to w dużej mierze kuchnia, którą można na dwie części podzielić. Z jednej części kuchnia dzieli się na proste dania, które zawsze miały być treściwe po to, żeby górnik, jak szedł do roboty, czy jak na roli pracowali, czy w fabrykach, hutach, żeby ci rolnicy mieli syty posiłek. Są to, czy też były w przygotowaniu tanie, proste rzeczy, a z drugiej strony mamy kuchnie, która była przygotowana od święta, czy na wesela, czy na komunię, na uroczystości i stąd na przykład rolada, która kiedyś nie była taka powszechna, tylko naprawdę był to taki produkt, który był od jakiegoś dużego święta przygotowywany przez gospodynię – mówi Marek Ryguła, restauracja Zacisze.

Zanim Śląskie Smaki trafią poza województwo śląskie, kosztować można ich na miejscu. Śląskie Smaki zaparkowały dziś w Nikiszowcu. W ten weekend odwiedzą też Wisłę, by tam popularyzować naszą kuchnię.

Śląskie Smaki doczekały się mobilnej odsłony

 

Tomasz Koryciorz/ red.mps

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button