Śląskie: Uratował neony. Otwiera pracownię
Społecznik Dominik Tokarski, którego pasją są neony, otwiera pracownię. Ta będzie mieścić się przy. ul. Orląt Lwowskich 8a, gdzie już siedzibę ma Fundacja Neon Katowice. Szczegóły poniżej.
Neony to pasja Dominika Tokarskiego, społecznika, przedsiębiorcy i założyciela KATO Baru – legendarnego lokalu, który 15 lat temu rozpoczął proces ożywiania przestrzeni ul. Mariackiej w Katowicach. To tam za sprawą Tokarskiego i zapraszanych do współpracy gości, odbywały się spotkania trzeciego sektora, debaty, premiery książek czy koncerty. W 2022 roku lokal zakończył działalność, a Dominik Tokarski skoncentrował się na ratowaniu od zapomnienia starych neonów z Katowic i innych miast.
– Do Bytomia przekonała mnie Karolina Jakoweńko, z którą współpracowałem w ramach Rady Konsultacyjnej Europejskiej Stolicy Kultury 2029. Pracując nad programem kulturalnym, dużo rozmawialiśmy o zaangażowaniu miast Metropolii, rozproszeniu inicjatyw i wybraniu tych, które będą promieniowały na inne miasta. A ponieważ najlepiej zacząć zmiany od siebie, zdecydowałem się działalność ulokować w Bytomiu – mówi Dominik Tokarski, prezes Fundacji Neon Katowice.
Pod koniec 2023 roku Dominik Tokarski w gminnym lokalu przy ul. Orląt Lwowskich 8a w Bytomiu rozpoczął prowadzenie działalności statutowej Fundacji Neon Katowice.
Neony wieczorową porą. Inauguracja działalności
Neonowe dobry wieczór z Bytomia to wydarzenie inaugurujące działalność neonowej pracowni i siedziby Fundacji Neon Katowice. Dominik Tokarski zaprasza Was w czwartek 25 lipca w godz. 19.00-22.00 do lokalu przy ul. Orląt Lwowskich 8a, gdzie będzie można obejrzeć kilkanaście odrestaurowanych i poddawanych konserwacji neonów.
Lokal przy Orląt Lwowskich jest miejscem, w którym magazynowane są i eksponowane zebrane neony. Po renowacji – neony będą ponownie świecić w przestrzeni miejskiej. Celem Fundacji Neon Katowice jest także popularyzacja neonów oraz przybliżenie ich roli jako elementów kształtujących wizerunek miast na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.
– Neony czasów PRL to przykłady świetnie zaprojektowanej sztuki użytkowej. Będziemy więc mówić o neonach w kontekście jakości przestrzeni publicznych w naszych miastach. Chodzi o to, żeby wygenerować dyskusję o tym, w jakim otoczeniu żyjemy. Bo w projektowaniu szyldów neonowych wszystko miało znaczenie: liternictwo, kolor rurki, korelacja z miejscem – mówi Dominik Tokarski.
Neony wzbudzają zainteresowanie i przywołują wspomnienia z dawnych lat.
– Za każdym razem, kiedy publikuję w sieci jakiś napis, uruchamia się lawina komentarzy i wspomnień osób, które pamiętają te budynki i przestrzeń sprzed lat. Tak było, m.in. z fotografią wyburzonych w latach 70. budynków przy pl. Kościuszki i neonu Gosposia – mówi Dominik Tokarski, prezes Fundacji Neon Katowice.