Śląskie ZNP bije na alarm. Godziny ponadwymiarowe nauczycieli wciąż bez jasnych zasad
W Dniu Nauczyciela atmosfera daleka od święta. Związek Nauczycielstwa Polskiego wciąż czeka na komunikat Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie sposobu rozliczania godzin ponadwymiarowych nauczycieli. Problem dotyka setek pedagogów w całym regionie.
To miał być dzień podziękowań i kwiatów, a zamiast tego – rozmowa o pieniądzach i niepewności.
Podczas porannego wywiadu w Radiu Katowice prezes Okręgu Śląskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego, Aneta Mastalerz, przyznała, że temat godzin ponadwymiarowych nauczycieli wzbudza coraz większe kontrowersje.
- „Zapisy wprowadzone 1 września 2025 roku mówią o tym, że wynagrodzenie przysługuje za przydzielone i zrealizowane zajęcia dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze. Natomiast nie ma mowy o tym, co w momencie, kiedy nauczyciel jest gotowy do pracy i nie z jego winy te zajęcia się nie odbywają”– mówiła Mastalerz w rozmowie z Łukaszem Łaskawcem – „Oczywiście wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe otrzyma nauczyciel, który sprawuje wtedy funkcję opiekuna, wychowawcy. Natomiast osoba, która w tym momencie powinna odbywać przydzielone zajęcia dydaktyczne, już tych godzin jest pozbawiona.”
Niepewność w szkołach
Od 1 września 2025 roku obowiązuje nowelizacja Karty Nauczyciela. Zgodnie z nią nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie tylko za przydzielone i zrealizowane zajęcia dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze.
Problem pojawia się wtedy, gdy zajęcia się nie odbywają, choć pedagog był gotowy do pracy – np. z powodu wycieczki, wyjścia do kina, nieobecności uczniów czy działań edukacyjnych poza szkołą.
- W takiej sytuacji nauczyciel, który miał prowadzić lekcję, traci finansowo. Owszem, wynagrodzenie dostaje opiekun grupy, ale ten, kto został w szkole, już nie. A przecież był gotowy do pracy – podkreśla szefowa śląskiego ZNP.
„Misja to nie wszystko”
Według Mastalerz, brak jasnych przepisów uderzy nie tylko w nauczycieli, ale i w uczniów.
– Coraz mniej będzie wyjść pozaszkolnych, bo nauczyciele nie będą chcieli tracić pieniędzy. Misja to nie wszystko – przyznała.
ZNP postuluje więc powrót do zapisu sprzed 1992 roku, który gwarantował wynagrodzenie, jeśli nauczyciel był w pracy, a lekcje nie odbyły się z przyczyn od niego niezależnych.
Tymczasem minister edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, że stosowny komunikat MEN dotyczący godzin ponadwymiarowych ma zostać opublikowany w czwartek lub piątek.
Zmiany finansowe od stycznia
Aneta Mastalerz przypomniała również o kolejnych nowelizacjach Karty Nauczyciela, które wejdą w życie w styczniu 2026 roku.
Zgodnie z nowymi przepisami:
- wzrośnie nagroda jubileuszowa za 40 lat pracy z 250 do 300 procent,
- pojawi się nowa nagroda za 45 lat pracy – w wysokości 400 procent wynagrodzenia,
- a nauczyciele przechodzący na emeryturę lub rentę otrzymają sześciomiesięczną odprawę.
Część zmian weszła w życie już 1 września – m.in. ochrona przedemerytalna dla nauczycieli zatrudnionych na podstawie mianowania.
Polska kadra się starzeje
Jak wynika z badania TALIS 2024, średni wiek nauczyciela w Polsce to 48 lat. W Unii Europejskiej – 46 lat.
– Mamy coraz mniej młodych nauczycieli. Wielu rezygnuje z pracy, zanim osiągnie pięcioletni staż. Powody? Wynagrodzenie, niski prestiż zawodu, brak wsparcia mentorskiego – tłumaczyła Mastalerz.
Z raportu wynika też, że aż 38 procent nauczycieli odczuwa w pracy silny stres. Związek Nauczycielstwa Polskiego oferuje im pomoc psychologiczną, pedagogiczną i prawną.
źródło: Radio Katowice




