reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Śląsko-dąbrowska „Solidarność” zapowiada protesty. Powód? WIDEO

Śląsko-dąbrowska „Solidarnośc” ogłasza pogotowie protestacyjne na Górnym Śląsku i w Zagłębiu. Ma to związek z trudną sytuacją w regionie, zarówno w sektorze szeroko rozumianej energetyki, jak i branży motoryzacyjnej czy hutniczej. Związkowcy zastrzegają, że dają rządowi czas do połowy października na realizację zgłoszonych postulatów. W innym wypadku będą protesty.

 

-Żądamy, aby rząd wprowadził od natychmiast ustawę, która zawiesza tak zwane obligo giełdowe. Obligo giełdowe to nie mniej, nie więcej tylko monopol energetyczny zawiązany przez spółki energetyczne i na skutek tego monopolu – mimo, że dzisiaj koszt produkcji energii to jest około 700 zł za megawatogodzinę – cena energii może osiągać 1500 czy nawet 2000 zł – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”.

Gdyby faktycznie zawiesić obligo, ceny energii, zdaniem związkowców, mogłyby być niższe nawet o połowę. Ponadto „Solidarność” domaga się od rządu powołania specjalnej instytucji, która mogłaby skupować energię i potem sprzedawać ją dalej. To długofalowe rozwiązanie systemowe miałoby zapewnić nie tylko regulację wysokich dziś cen, ale też ograniczyć koszty ponoszone przez przedsiębiorstwa.

-Branża obawia się o stałe dostawy m. in. gazu. Propozycje pracodawców, całych szeregów, oczywiście przedstawicieli branż, które były kierowane m.in. do ministerstwa klimatu, do ministerstwa rozwoju nie uzyskały żadnych odpowiedzi. Obawiamy się, że dostawa gazu, która istotna jest w procesie technologicznym w procesie stalowym będzie odbywała się na ty, że ktoś zadzwoni, że w ciągu godziny mamy zmienić technologię lub zamknąć niektóre działy, bo nie dostaniemy takiej ilości gazu – mówi Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność”.

Powiązane artykuły

Trzecim postulatem, kierowanym głównie do premiera Mateusza Morawieckiego, jest zawieszenie systemu ETS, czyli handlu emisjami, co w przypadku jednej tony węgla zwiększa cenę o 80 euro. Szef rządu domagał się tego na szczycie europejskim, który odbędzie się w najbliższy piątek.

-Dzisiaj średnio Polska Grupa Górnicza, bo o niej będę mówił, i inne spółki sprzedają do energetyki węgiel między 300 a 350 zł plus 80 euro za te ETS czyli 400 zł. ETS to jest większy podatek, niż koszt paliwa dla energetyki. I to jest 700 zł za MWh plus przesyły to wyjdzie około 800 zł. A na giełdzie, no niestety, prąd sięga 1500 do 2000 zł bo jest obligo giełdowe to raz, a dwa no niestety o tym w jakim kierunki idzie prąd decyduje się w Niemczech, bo to jest cały system europejskiej dystrybucji energii – mówi Bogdan Hutek, przewodniczący Solidarności w Polskiej Grupie Górniczej.

Jeżeli oczekiwania „Solidarności” nie zostaną spełnione, pierwsze akcje protestacyjne odbędą się przed gmachem urzędu wojewódzkiego. Kolejne już w Warszawie. Na razie to akcja informacyjna, ograniczana do wywieszania flag i propagowania postulatów.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Fatima Orlińska

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button