Śmierć 1,5-rocznego chłopca. Są zarzuty dla rodziców
Są zarzuty dla rodziców chłopca, który utonął w strumyku w Zubrzycy Górnej w Małopolsce. Wczorajsza sekcja zwłok dziecka wykazała, że dziecko zmarło właśnie na skutek utonięcia.
Zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszeli rodzice 1,5-rocznego chłopca, który utonął w strumyku w Zubrzycy Górnej.
Sekcja zwłok dziecka, którą wykonano w poniedziałek, 7 sierpnia, potwierdziła, że chłopiec zmarł właśnie na skutek utonięcia.
To matka zgłosiła zaginięcie chłopczyka w sobotę, 5 sierpnia, przed godz. 20. Kobieta poinformowała straż pożarną, że jej syna nie ma od ok. 40 min. Wezwano policję oraz ratowników Podhalańskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Rozpoczęto poszukiwania dziecka. Te nie trwały długo. Po godzinie chłopca znalazł jeden ze strażaków w korycie pobliskiego strumyka.
Chłopiec był reanimowany. Trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Trwa ustalanie szczegółów tragedii.
Tragiczny finał poszukiwań 1,5-letniego chłopca. Dziecko nie żyje