10 dni i ponad 21 ton śniętych ryb to bilans trwającego kryzysu ekologicznego na jeziorze Dzierżno Duże. Lokalni wędkarze już przed weekendem spotkali się z nami, by rozmawiać na temat śniętych ryb.
Wędkarze wzięli sprawę w swoje ręce
-Grupa chłopaków po prostu zorganizowała się po prostu jednego wieczora, aby samemu odłowić część tych śniętych ryb, które zalegają jeszcze po tych trzcinach, w tych najbardziej newralgicznych punktach, które najbardziej są zanieczyszczone tymi rybami.(…) Nawet między chłopakami wypływały świeże ryby, które resztkami sił próbowały się ratować – mówi Silesia Flesz Dariusz Lesznar, wędkarz z Gliwic. Zbiornik wodny jest nieustannie monitorowany. Do poniedziałkowego popołudnia, jak informuje rzecznik wojewody śląskiego, Dzierżno Duże było kontrolowane przez 11 łodzi i kilkudziesięciu pracowników. Dodatkowo dochodzą kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jednak ich aktualne dane są niepokojące. Z próbek pobranych 10 i 11 sierpnia wynika, że wzrósł poziom złotej algi.
-W próbach pobranych z łódki mówimy o ilościach około 187 mln osobników złotej algi na litr, podobnie w próbach pobieranych w IV sekcji Kanału Gliwickiego jest obecna złota alga. Jesteśmy także w trakcie kontroli zakładów, które działają w okolicy zbiornika Dzierżno Duże i jedna z tych kontroli się już zakończyła. Nie stwierdziliśmy, żeby działalność tego zakładu miała wpływ na jakość wody – tłumaczy Małgorzata Zielonka, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach.
Więcej złotej algi w zbiorniku Dzierżno Duże, to większy problem jej eliminacji
-Te wszystkie wysiłki, które są teraz robione są robione na małą skalę. Natomiast tu jest potężna skala. Kanał Gliwicki to jest milion litrów sześciennych wody. Moim zdaniem trzeba przywrócić w sposób kontrolowany przepływ wody w Kanale Gliwickim. Wymiana wody doprowadzi do zmniejszenia Prymnesium parvum w samym kanale. Teraz doprowadziliśmy do skumulowania tego, bo były ograniczone śluzowania, były ograniczone pływania i to powoduje, że te zakwity są bardziej intensywne – mówi dr hab. Andrzej Woźnica, prof. UŚ, dyrektor Śląskiego Centrum Wody UŚ.
Problem ze złotymi algami powraca jak bumerang. Opracowany przez IMGW model prognostyczny zasolenia wody mógłby w przyszłości wspomóc jej kontrole. Model prognostyczny zbiera dane 5 razy na dobę i może oszacować zasolenie wody na kolejne 72 godziny.
-Samo urządzenie na pewno nie sprawi, że zapobiegniemy jakieś katastrofie, ale jest na pewno bardzo ważnym narzędziem w trakcie podejmowania decyzji. W ramach tego modelu są organizowane spotkania, podczas których są podejmowane decyzje, czy dane zakłady mogą zrzucać odpowiednią ilość niebezpiecznych substancji, czyli np. zrzut wody zasolonej. Te spotkania są raz w tygodniu – mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW.
Na styku Kanału Gliwickiego i rzeki Kłodnicy przeprowadzony zostanie eksperyment
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało dziś że od 13 do 16 sierpnia w wodach na styku Kanału Gliwickiego i rzeki Kłodnicy przeprowadzony zostanie eksperyment. Będzie on polegał na dozowaniu nadtlenku wodoru do wód rzeki za małą elektrownią wodną Pławniowice. Chodzi o wskazanie, czy środek ten skutecznie wpłynie na ograniczenie liczebności „złotej algi” .W akcji będzie uczestniczyło 15 naukowców i 5 Pułk Chemiczny z Tarnowskich Gór.
