Sosnowiec: Kobieta uwięziona w boksie śmietnikowym. O mało nie spłonęła!
Policjanci usłyszeli krzyki dobiegające z boksu śmietnikowego przy ulicy Wspólnej w Sosnowcu. Kiedy w końcu udało im się otworzyć drzwi okazało się, że w środku wybuchł pożar. W kłębach dymu mundurowi znaleźli kobietę.
Policjanci z komisariatu policji I w Sosnowcu pełnili służbę na ulicy Wspólnej. W pewnym momencie usłyszeli krzyki kobiety wzywającej pomocy z boksów śmietnikowych. Drzwi do boksu były zamknięte. Gdy policjanci je otworzyli z pomieszczenia wydobyły się kłęby dymu, widoczne były również palące się plastikowe śmietniki.
Policjanci, pomimo braku widoczności spowodowanej zadymieniem, weszli do środka, gdzie znaleźli kobietę. Szybko wyprowadzili ją oraz udzielili pomocy medycznej. Kobieta powiedziała mundurowym, że w środku jest jeszcze jej kolega. Jeden z policjantów ponownie wrócił do boksów w poszukiwaniu mężczyzny, jednak okazało się, że nikogo tam już nie było.
Kobieta oraz jeden z policjantów zostali przewiezieni do Szpitala im. Świętej Barbary w związku z zatruciem tlenkiem węgla. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.