Sosnowiec: pijana 12-latka wyskoczyła przez okno! Wcześniej jej koleżanka rzuciła się pod samochód?
Do potrącenia 12-latki doszło przy wyjeździe spod wiaduktu kolejowego na ul. Piłsudskiego w Sosnowcu. Jak wynika z relacji świadków, 57-letni kierowca dostawczego citroena nie miał szans ominąć dziewczyny, bo nastolatka dosłownie wskoczyła mu wprost pod koła. Badanie wykazało, że dziewczyna miała ponad promil alkoholu. 12-latka ze złamaniem podudzia trafiła do szpitala.
Chwilę później policjanci otrzymali zgłoszenie, że 12-letnia koleżanka potrąconej dziewczyny, która towarzyszyła jej podczas wypadku, po powrocie do mieszkania wyskoczyła z drugiego piętra. Dziewczyna doznała złamania nogi. Badanie krwi wykazało, że ona także była pod wpływem alkoholu. Obie nastolatki przebywają w szpitalu, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak informuje sosnowiecka policja, obecnie najbardziej prawdopodobną jest wersja, że jedna z 12-latek chciała popełnić samobójstwo skacząc z mostu kolejowego. Jej koleżanka chciała temu zapobiec, dlatego wtargnęła pod nadjeżdżający samochód. Kiedy doszło do wypadku, niedoszła samobójczyni wróciła do domu. Tam ponownie targnęła się na swoje życie i wyskoczyła przez okno. Policjanci wyjaśniają dokładne przyczyny obu wypadków. (źródło: KMP Sosnowiec).
