Sosnowiec: pijany i „na golasa” zwyzywał policjantów
Policja z Sosnowca zatrzymała mężczyznę, który kompletnie pijany rozebrał się do naga i znieważał funkcjonariuszy. Gdy był w radiowozie kopał i groził policjantom, usiłując ich zmusić do puszczenia wolno.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Jak powstają nasze newsy? Zobaczcie nowy spot SILESIA FLESZ TVS
Do zdarzenia doszło w centrum miasta, kiedy to policjanci podjęli interwencję wobec czterech mężczyzn, którzy pili alkohol na ulicy. Dwóch z nich na widok mundurowych sprzątnęło butelki i zachowywało się spokojnie, jednak trzeci nie był w stanie utrzymać się samodzielnie na nogach.
Agresywny i pobudzony, wykrzykujący wulgaryzmy i wykonujący nieskoordynowane ruchy, ostatecznie trafił do izby wytrzeźwień. Czwarty z mężczyzn, jak się okazało 42-letni mieszkaniec Sosnowca, od początku zachowywał się bardzo nerwowo, co spowodowało, że policjanci zaczęli podejrzewać, że może mieć przy sobie jakieś zabronione substancje.
Kiedy zapytali czy takie posiada, wzburzony 42-latek błyskawicznie rozebrał się do naga i zaczął obrzucać policjantów wyzwiskami. Mundurowi umieścili go w radiowozie, gdzie założył ubranie, jednak nadal był bardzo agresywny. Poinformowany o zatrzymaniu za znieważenie funkcjonariuszy, wpadł w szał.
Marihuana spokojnie rosła sobie w ogródku. Policja zlikwidowała kolejną plantację [ZDJĘCIA]
Policjanci obezwładnili agresora i założyli mu kajdanki. Mimo to zatrzymany wciąż krzyczał i kopał wewnątrz radiowozu grożąc policjantom. Ostatecznie mężczyzna trafił do aresztu. W wydychanym przez niego powietrzu podczas badania stwierdzono prawie 1,8 promila alkoholu. Kiedy tylko wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Za znieważenie funkcjonariuszy może mu grozić do 1 roku więzienia, kara grzywny, a także obowiązek wpłacenia na rzecz policjanta nawiązki, która zwykle przekazywana jest bezpośrednio na wskazany przez policjanta cel charytatywny.
Źródło: KMP w Sosnowcu