Nowy układ w sosnowieckiej radzie miejskiej. To jeszcze nie rozwód, ale na pewno separacja z jasnym wskazaniem winy.
– Dowiedzieliśmy się głównie od państwa, czyli z mediów, że z ramienia naszej listy ma startować prezydent miasta Sosnowca Arkadiusz Chęciński, mimo że nigdy od nas nie otrzymał takiej propozycji i nigdy od nas nie był rekomendowany, jako nasz kandydat. Stąd czuliśmy przynajmniej zdziwienie, że osoba z którą współpracujemy na co dzień w samorządzie, osoba której w większości spraw popieramy i którą wspieramy w zarządzaniu naszym miastem, podejmuje takie decyzje gdzieś za naszymi plecami nie informując nas o tym – mówi Kamil Wnuk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Sosnowcu.
Oskarżenia poważne tym bardziej, że rzuca je jedynka sosnowieckiej listy do sejmu. Nic o nas bez nas – to nie pierwsza taka deklaracja kandydata Wnuka.
-Aby decyzje, które są bliskie mieszkańcom, od których zależy ich codzienne życie były decydowane na niższych szczeblach administracyjnych, a nie wszystkie w Warszawie – mówił Kamil Wnuk (25.08.2023).
Koalicja Obywatelska Wspólnie dla Sosnowca miała do tej pory większość w postaci piętnastu radnych. Odejście trzech z nich, przynajmniej formalnie oznacza, że ugrupowanie rządzące w Sosnowcu traci większość, bo radni ogłosili również, że tworzą swój klub Wspólnie dla Sosnowca Polska 2050.
– My będziemy podejmować decyzje zgodnie z naszym sumieniem, zgodnie z naszym programem i w zgodzie z mieszkańcami Sosnowca i konsultacjami z mieszkańcami Sosnowca. Może dojść do takiej sytuacji, że będziemy mieć z prezydentem odmienne zdanie, wtedy nie będziemy nie będziemy się czuć zobowiązani w żaden sposób do tego, żeby głosować tak, jak się nas o to prosi. Dla mieszkańców zmienia się niewiele. Nasze zaangażowanie nie ulegnie zmianie, dalej będzie tak wysokie jak do tej pory, z naszymi inicjatywami dalej będziemy wychodzić do mieszkańców – mówi Łukasz Krawiec, przewodniczący klubu Wspólnie dla Sosnowca Polska 2050.
Prezydent Arkadiusz Chęciński tej rozgrywki nie chce komentować, nie zdecydował się na wypowiedź w tej sprawie przed naszą kamerą. Być może nie obawia się utraty realnej władzy w radzie miejskiej, bo choć secesja została ogłoszona, to priorytety do końca kadencji nie ulegają zmianie.
–Chcemy też wspierać rozwój budownictwa mieszkaniowego indywidualnego, które stanowi według nas znaczącą i ważną alternatywę dla budownictwa deweloperskiego. Chcemy również uczestniczyć, już od wielu lat uczestniczymy, w zagospodarowaniu terenów po byłej KWK Kazimierz-Juliusz. Myślę, że to są takie nasze główne cele i plany na przyszłość – mówi Zuzanna Samul, radna Wspólnie dla Sosnowca Polska 2050.
A przyszłość też jest taka, że prezydent Sosnowca na listach wyborczych Polski2050, a dalej Trzeciej Drogi się nie znalazł i tym samym nie będzie konkurencją dla nikogo w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Fatima Orlińska
