Sosnowiec: Wraca „Kolej w miniaturze”. To prawdziwa gratka dla miłośników kolei [WIDEO]
W najbliższy weekend, po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, powraca największa impreza kolejowa w regionie. Festiwal „Kolej w miniaturze” to prawdziwa gratka dla miłośników kolei, a tegoroczna, szósta edycja, to wiele niespodzianek. Festiwal odbędzie się w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu, czyli dawnej „kolejówce”.
-Tam będziemy mieli ogromne makiety na sali gimnastycznej różnego typu kolejek. Kolejki mają różne wielkości H0, TT, są jeszcze mniejsze. Być może będzie też kolej zrobiona z klocków LEGO, symulator kolejowy, który jest na stałe w szkole i także będzie do dyspozycji, będą akcje plastyczne dla dzieciaków – mówi Rafał Łysy, Urząd Miejski w Sosnowcu.
Podczas festiwalu miłośnicy kolei mają okazje zaprezentować swoje modelarskie umiejętności i pochwalić się kolekcjami. Swoją makietę pokazową przygotowuje również szkoła, która jest gospodarzem imprezy. Szacowana wartość makiety to około 40 tys. złotych i wbrew pozorom, to nie tylko zabawka.
–Dzięki makiecie oczywiście możemy się nauczyć prowadzenia realnego ruchu na stacji. Odpisujemy różne dokumenty, jeżeli mamy taką możliwość, możemy ułożyć daną drogę przebiegu dla danego pociągu, mamy tutaj ruch dwutorowy jak i jednokierunkowy. Wszystko działa tak, jak powinno – mówi Adrian Ciećka, uczeń kierunku technik transportu kolejowego.
-Makieta jest zasilana prądem zmiennym, działa to na tej zasadzie, że każda lokomotywa ma w środku dekoder i my sterujemy za pomocą pilotów sterujących bezpośrednio do danej lokomotywy. My wskazujemy jej prędkość, dźwięk, możemy włączyć w lokomotywach i tak dalej. A całą makietą, całym układem torowym, rozjazdami sterujemy za pomocą pulpitów – mówi Remigiusz Palka, uczeń kierunku technik transportu kolejowego.
„Kolej w miniaturze” od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a w tym roku jedną z niespodzianek dla odwiedzających ma być najnowocześniejszy symulator dyżurnego ruchu, który w weekend będzie miał swoją premierę. Do dyspozycji gości będzie też symulator lokomotywy EU07, który odzwierciedla sytuacje na torach.
-Sytuacje jazdy po torze niewłaściwym, na sygnał zastępczy, sytuacje na przejazdach kolejowych jak na przykład utknie nam samochód – co wtedy robić, jak się zachowywać poprawnie. I interakcje pomiędzy dyżurnym ruchu maszynistą – mówi Nikodem Jochymczyk, uczeń IV klasy kolejowej.
Nie bez powodu to szkoła potocznie nazywana „kolejówka” organizuje i koordynuje interaktywny pokaz makiet. To placówka z 70-letnią tradycją.
-Kształcimy w zawodzie technik transportu kolejowego, czyli przygotowujemy do tego, by nasi uczniowie pracowali jaki dyżurni ruchu. No, ale oni chcą wszyscy być maszynistami. W związku z tym mają tez taką swoją przygodę, mogą realizować pasję, działać na symulatorze, na makiecie kolejowej. No i pomagają nam przy różnych imprezach, w tym również przy tym festiwalu – mówi Ewa Bartosińska, w-ce dyrektor CKZiU w Sosnowcu.
Festiwal odbędzie się w dniach 23-24 kwietnia. W ostatniej przedpandemicznej edycji udział wzięło prawie 10 tys. odwiedzających. W ramach promocji festiwalu szynami Sosnowca na linii tramwajowej nr 26 jeździ historyczny tabor 105N i 13N.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Fatima Orlińska