Sosnowiec: Z nożem i amstaffem na policjantów. Zatrzymano 35-latka
Policyjni kursanci ze Szkoły Policji w Katowicach, podczas praktyk, przeprowadzili wspólnie z policjantami Ogniwa Patrolowego Komisariatu Policji I wyjątkowo trudną interwencję. Mężczyzna, który wcześniej siłą wdzierał się do mieszkania sąsiadki miał nóż, był bardzo pobudzony, a wejście do jego mieszkania dodatkowo uniemożliwiał groźny pies. Amstaff trafił pod opiekę schroniska dla zwierząt, a agresywny i nietrzeźwy 35-latek, po obezwładnieniu, do policyjnego aresztu.
Policyjni kursanci ze Szkoły Policji w Katowicach, pełniący służbę na ulicach Sosnowca wspólnie z mundurowymi z ogniwa patrolowego Komisariatu Policji I, podjęli interwencję w jednej z kamienic w centrum miasta. Do mieszkania 47-letniej kobiety dobijał się nietrzeźwy i bardzo agresywny sąsiad. Zniszczył drzwi jej mieszkania.
Zobacz także: Rozpoznajecie tego mężczyznę? [PORTRET PAMIĘCIOWY] Powiadomcie policję!
Rozpoznajecie tego mężczyznę? [PORTRET PAMIĘCIOWY] Powiadomcie policję!
Przerażona kobieta wskazała policjantom sąsiedni lokal, za którego drzwiami zniknął agresor. Początkowo nie zamierzał on otworzyć drzwi, jednak po chwili dotarło do niego, że policjanci nie zamierzają odpuścić i jeśli nie otworzy, to wejdą do środka siłą. Drzwi więc ostatecznie się otworzyły, a oczom mundurowych ukazał się mężczyzna z dużym nożem w dłoni. Dzięki stanowczej postawie policjantów, odrzucił on nóż i został ostatecznie obezwładniony. 35-latek był cały czas agresywny, bardzo pobudzony i znieważał mundurowych.
Jak się później okazało, w jego organizmie były prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu, a sprowadzony na miejsce interwencji pracownik schroniska dla zwierząt zajął się psem, który cały czas ujadał i warczał wewnątrz mieszkania. Teraz o dalszym losie zatrzymanego agresora zdecyduje prokurator. Za groźby, zniszczenie drzwi sąsiadki i znieważenie policjantów, może trafić do więzienia na 5 lat.
Źródło: Śląska Policja