Spór o budowę osiedla w Chorzowie. Chodzi o teren po MTK
Dziś radni z Chorzowa dali zielone światło prezydentowi miasta, by ten złożył skargę na decyzję wojewody w sprawie unieważnienia uchwały o budowie osiedla na terenach po dawnych halach MTK.
– Generalnie jesteśmy za tym, by takie osiedle w tym miejscu po byłych targach powstało. To jest teren w tej chwili bardzo zdegradowany, zabetonowany, on nie stanowi żadnej wartości krajoznawczej. – mówi Mariola Roleder, z-ca prezydenta Chorzowa.
Naczelnym argumentem za złożeniem skargi na decyzję wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka było, według radnych, niedotrzymanie ustawowego terminu 30 dni na opublikowanie decyzji rozstrzygnięcia nadzorczego. Termin ten minął 9 kwietnia.
– Wszelkie terminy zostały utrzymane, ten termin przypadał na 9 kwietnia, był to dzień wolny, bowiem przypadało to w niedzielę. Następnego dnia był 10 kwietnia, czyli święto wielkanocne, rozstrzygnięcie zostało wydane w następnym dniu, po tym święcie wolnym. – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
Czyli 11go kwietnia. Ponadto radni, którzy byli za budową osiedla mają też inne argumenty. Chodzi o ul. Bytkowską w Katowicach i Targową w Chorzowie oraz fakt braku uzgodnień z MZDiM w Katowicach, które w unieważnieniu uchwały wyszczególnił wojewoda. Wszystko ma rozbijać się o interpretację ustawy „lex deweloper”
– Tak naprawdę inwestycja mieszkaniowa nie styka się bezpośrednio z ul. Bytkowską, a z ul. Targowa, która dopiero jakby łączy się z ul. Bytkowską. Nie zgadzamy się z taką decyzję, bo inwestycja mieszkaniowa jest strikte na terenie naszego miasta, naszej gminy i tutaj nie ma wątpliwości, że to połączenie z drogą publiczną przez ul. Targową, którą my będziemy remontować, będzie. – mówi Bartłomiej Czaja, radny Chorzowa.
Teraz spór rozstrzygnie Sąd Administracyjny w Gliwicach.
Autor: Bartosz Bednarczuk